Widok z góry pokazuje skalę zniszczeń, jakie powstały w wyniku wykolejenia się pociągu towarowego na szlaku kolejowym Lublin – Dęblin. Na miejscu pracuje specjalna komisja, która ustala dokładne przyczyny zdarzenia.
lecho się chwalił ostatnio że na pkp nic nie robią spią pier.. robote kasa idzie i sa efekty. swoją droga co to kurna sztaby złota wieźli czy co że tyle strat te kamienie jakie drogocenne czy to może diamenty nieoszlifowane – w polsce to jednak jest na Państwowe mozna życ
Szogun
Sam skład pustych wagonów to kosztów. 5 milionów + cały rozjazd 1,5 miliona +lokomotywa ok. 500 tyś. A nie mówię już o robocie ludzi i innego materiału
jerbie
Ręczny zaciągnął? Bo u mnie sam się zaciąga jak zgaszę silnik.
Diego
Rozwalony rozjazd to już jest 1.5mln+ ale ja to w Polsce „Nie znam się, to się wypowiem”
erwin
Dobrze że torów dalej ułożyli ,bo jakby się ten skład rozbujał ,to do samej stolicy by mógł z rozpędu dolecieć .Przyszli by rano do roboty ,i od razu tel na policję ,bo im ktoś caly skład z tłuczniem zajumał
Joe Głodomór
W tę stronę to chyba do stolicy Tadżykistanu.
zygmunt
Jerbie ,a jak chcesz holować auto i nie możesz odpalić ,to zablokowane czy możesz jakoś ręcznie odblokować ten ręczny ?
Luki86
Z AC pójdzie
qwerty
matko jedyna 6 baniek strat ? jakieś 8-10 wagonów na złom ,ale kto by pomyślał że te wagony na kruszywo takie drogie
Czytelnik
Nie widzisz durniu, że torowisko zostało zniszczone i trasa jest nieprzejezdna?
Szogun
Same te wagony to koszt ok. 5 milionów złotych a resztę sobie dodaj
kb
Nie licz tylko wagonów, a nowe tory, słup trakcyjny, inna infrastruktura, uszkodzona lokomotywa, koszty akcji ratowniczo-technicznej itd etc…….A co do przyczyny: oczywiście to moje domysły ale chyba trafne: maszynista lokomotywy opuścił lokomotywę, nie zaciągnął hamulca, też nie wiadomo jak tam było z hamulcami na składzie, wystarczy, że jeden wagon się ruszył i zasada domina, jest spadek, wagony i cały tabor zaczyna się toczyć po spadku, w końcu dalej nie ma jeszcze toru i lokomotywa zjeżdża razem z wagonami na nasyp. Gdyby był tor w kierunku Lublina daleko by się nie potoczył. Tak to bywa, jak się nie przestrzega podstawowych procedur. Rutyna, niedbalstwo, pośpiech niepotrzebny itd.. a potem mamy skutek. Piszę to jako były kolejarz, były przewodniczący komisji powypadkowych na kolei. Znam to miejsce b.dobrze.
Ojwee
Co ty Pieprzysz typie jakie torowisko 30 metrów torowiska bez torów zaoranne to kosz 6 mln? Ogarnij sie
Reporterterka
najprawdopodobniej, albo, albo, albo szyny, które nie były nie są równe, albo po prostu jak mówiłam we wcześniejszym wejściu szyny byłe złe, albo podwozie, podwozie eee podwozie też było złe.
Fiona
Skąd taka kwota???? To jakiś absurd!!!!
Ares
Toż mówiłem, że trzeba być samobójcą jechać tą trasą pociągiem osobowym pewnie też wypadnie z torów bo po Astaldi fuszerki nie da się naprawić.
lecho się chwalił ostatnio że na pkp nic nie robią spią pier.. robote kasa idzie i sa efekty. swoją droga co to kurna sztaby złota wieźli czy co że tyle strat te kamienie jakie drogocenne czy to może diamenty nieoszlifowane – w polsce to jednak jest na Państwowe mozna życ
Sam skład pustych wagonów to kosztów. 5 milionów + cały rozjazd 1,5 miliona +lokomotywa ok. 500 tyś. A nie mówię już o robocie ludzi i innego materiału
Ręczny zaciągnął? Bo u mnie sam się zaciąga jak zgaszę silnik.
Rozwalony rozjazd to już jest 1.5mln+ ale ja to w Polsce „Nie znam się, to się wypowiem”
Dobrze że torów dalej ułożyli ,bo jakby się ten skład rozbujał ,to do samej stolicy by mógł z rozpędu dolecieć .Przyszli by rano do roboty ,i od razu tel na policję ,bo im ktoś caly skład z tłuczniem zajumał
W tę stronę to chyba do stolicy Tadżykistanu.
Jerbie ,a jak chcesz holować auto i nie możesz odpalić ,to zablokowane czy możesz jakoś ręcznie odblokować ten ręczny ?
Z AC pójdzie
matko jedyna 6 baniek strat ? jakieś 8-10 wagonów na złom ,ale kto by pomyślał że te wagony na kruszywo takie drogie
Nie widzisz durniu, że torowisko zostało zniszczone i trasa jest nieprzejezdna?
Same te wagony to koszt ok. 5 milionów złotych a resztę sobie dodaj
Nie licz tylko wagonów, a nowe tory, słup trakcyjny, inna infrastruktura, uszkodzona lokomotywa, koszty akcji ratowniczo-technicznej itd etc…….A co do przyczyny: oczywiście to moje domysły ale chyba trafne: maszynista lokomotywy opuścił lokomotywę, nie zaciągnął hamulca, też nie wiadomo jak tam było z hamulcami na składzie, wystarczy, że jeden wagon się ruszył i zasada domina, jest spadek, wagony i cały tabor zaczyna się toczyć po spadku, w końcu dalej nie ma jeszcze toru i lokomotywa zjeżdża razem z wagonami na nasyp. Gdyby był tor w kierunku Lublina daleko by się nie potoczył. Tak to bywa, jak się nie przestrzega podstawowych procedur. Rutyna, niedbalstwo, pośpiech niepotrzebny itd.. a potem mamy skutek. Piszę to jako były kolejarz, były przewodniczący komisji powypadkowych na kolei. Znam to miejsce b.dobrze.
Co ty Pieprzysz typie jakie torowisko 30 metrów torowiska bez torów zaoranne to kosz 6 mln? Ogarnij sie
najprawdopodobniej, albo, albo, albo szyny, które nie były nie są równe, albo po prostu jak mówiłam we wcześniejszym wejściu szyny byłe złe, albo podwozie, podwozie eee podwozie też było złe.
Skąd taka kwota???? To jakiś absurd!!!!
Toż mówiłem, że trzeba być samobójcą jechać tą trasą pociągiem osobowym pewnie też wypadnie z torów bo po Astaldi fuszerki nie da się naprawić.