Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ponad 130 strażaków przez dwa dni gasiło pożar lasu. Wodę dowożono z kilku miejscowości (zdjęcia)

Przez dwa dni strażacy z powiatu bialskiego oraz pracownicy nadleśnictwa walczyli z pożarem młodnika. W akcję zaangażowano ponad 140 osób i 29 pojazdów. Spłonął las o powierzchni 4 hektarów.

Pożar lasu w okolicy miejscowości Klonownica w gminie Janów Podlaski w powiecie bialskim został zauważony w niedzielę. Na miejsce skierowano zastępy z PSP w Białej Podlaskiej oraz z okolicznych jednostek. Okazało się, że ogniem objęta jest ściółki w młodniku, paliły się też drzewa. Początkowo strażacy starali się ugasić płomienie przy pomocy tłumic, szpadli i łopat, gdyż nie można było dojechać w miejsce pożaru ciężkim sprzętem.

W międzyczasie dokonano przecinki drzew w celu poszerzenia drogi dojazdowej. Linia gaśnicza, za pomocą której gaszono pożar, miała 800 m długości. Strażacy zbudowali też zbiornik, do którego dowożono wodę z okolicznych miejscowości. Akcja gaśnicza była bardzo trudna, gdyż pożar objął duży obszar, gruba warstwa ściółki leśnej i podłoże torfowe wymagało używania dużych ilości wody którą trzeba było dowozić ze znacznych odległości, do tego występował silny wiatr.

Sytuację udało się opanować w godzinach wieczornych, jednak działania polegające na dogaszaniu pojedynczych zarzewi ognia były prowadzone jeszcze kolejnego dnia. W akcji gaśniczej brało udział 11 średnich i 8 ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych, 2 samochody ratowniczo-rozpoznawcze, 6 samochodów operacyjnych dowożących strażaków na podmiany oraz 2 samochody z nadleśnictwa. Z ogniem walczyło łącznie 131 strażaków z JRG Biała Podlaska, OSP Janów Podlaski, OSP Sławacinek Stary, OSP Sitnik, OSP Rokitno, OSO Olszyn, OSP Swory, OSP Leśna Podlaska, OSP Worgule, OSP Rokitno, OSP Klonownica Duża, OSP Hrud i OSP Konstantynów oraz 10 osób z nadleśnictwa.

Spaleniu uległo ponad 4 hektary młodnika brzozowo-sosnowego. Straty związane z pożarem wstępnie oszacowano na 50 tys. zł. Uratowano mienie szacowane na ponad 300 tys. zł.

(fot. Ada Sałamacha/PSP Biała Podlaska)

3 komentarze

  1. A wody zaczyna już brakować w związku ze suszą katastrofalną.

  2. Pewnie jakiś tępy *** trawę postanowił wypalić ??

Z kraju