Podszywał się pod policjanta, oszust wpadł podczas legitymowania
20:43 19-07-2021
Na początku lipca na terenie powiatu lubelskiego doszło do oszustwa metodą „na funkcjonariusza”. Oszust zadzwonił do emerytki i opowiedział jej historię, z której wynikało, że jej wnuczka spowodowała śmiertelny wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję.
Po gotówkę miał zgłosić się policjant. Kobieta, niestety uwierzyła w zmyśloną historię i przygotowała wszystkie oszczędności. Niedługo później pojawił się oszust, który odebrał od emerytki 60 tysięcy złotych.
Sprawą oszustwa zajęli się policjanci z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie wspólnie z kryminalnymi z Bełżyc. Funkcjonariusze już po kilku dniach wpadli na trop jednego z oszustów.
Okazało się, że to 35-letni mieszkaniec Wrocławia podszywał się pod policjanta. Operacyjni zarejestrowali dane mężczyzny w policyjnym systemie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Mężczyzna wpadł podczas legitymowania w Warszawie. Policjanci zwrócili na niego uwagę, bo wyglądał podejrzanie.
35-latek usłyszał zarzuty oszustwa, do których się przyznał. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 8 lat więzienia.
(fot. Policja Lublin)
„Emerytka z Lublina straciła 60 tysięcy złotych, ponieważ uwierzył w historię opowiadaną przez oszusta.”
W końcu jakiś/jakaś emerytka LGBT się znalazła.
a tak emeryci narzekają że biedni:)