Podpalił audi, zniszczył dwa kolejne auta. Straty to prawie ćwierć miliona złotych (zdjęcia)
10:00 05-08-2023
W nocy z 9 na 10 lipca tego roku policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze pojazdu osobowego marki Audi zaparkowanego przy jednej z ulic w Zamościu. Na miejsce został skierowany policyjny patrol. Samochód uległ spaleniu. Pożar uszkodził również powłokę lakierniczą stojącego obok fiata. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a dzięki działaniom strażaków pożar nie zdążył się rozprzestrzenić. Poszkodowana oszacowała straty na ponad 220 tys. złotych, zaś właścicielka fiata na ponad 10 tys. złotych
– Jak się okazało audi zostało podpalone. Do pracy przystąpili więc policjanci z Wydziału Kryminalnego zamojskiej komendy, którzy zdobyli i sprawdzili wiele informacji. Policjanci rozmawiali z osobami, które mogły mieć informacje na temat sprawcy zdarzenia, sprawdzili też zabezpieczony monitoring. Dzięki szczegółowej analizie wszystkich informacji oraz zaangażowaniu i bardzo dobremu rozpoznaniu policjanci ustalili tożsamość podpalacza. Był nim 25-letni mieszkaniec Zamościa – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
W miniony wtorek na terenie jednego z zamojskich osiedli podejrzanego o podpalenie zauważyli dwaj policjanci, będący po służbie. Natychmiast zareagowali, ujęli 25-latka i powiadomili kolegów z patrolu.
– W czwartek został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Zamościu, gdzie przed obliczem prokuratora usłyszał zarzuty. Odpowie za podpalenie audi oraz uszkodzenie znajdującego się obok audi fiata. Odpowie też za porysowanie karoserii toyoty zaparkowanej na jednym z zamojskich osiedli. Policjanci ustalili bowiem, że 25-latek kilkanaście minut przed podpaleniem zniszczył karoserię toyoty, powodując straty w wysokości prawie 8 tysięcy złotych. Swoim nagannym, bezprawnym postępowaniem 25-latek spowodował straty w łącznej wysokości ponad 240 tysięcy złotych – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do wniosku śledczych i zastosowała wobec 25-latka izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za uszkodzenie cudzego mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Jednak 25-latkowi grozi wyższy wymiar kary, do 10 lat pozbawienia wolności, ponieważ swoim działaniem zniszczył mienie znacznej wartości.
Patus powinien siedzieć aż odpracuje straty których narobił ,zarabiając najniżśzą krajową w Z.K
Na pustej głowie to i włosy nie chcą rosnąć.