W środę przed południem nasz Czytelnik zarejestrował na nagraniu niebezpieczną sytuację drogową. Osoba jadąca hulajnogą poruszała się jednośladem pod prąd, co więcej miała w uszach słuchawki.
Słuchawki to akurat mógł mieć założone, prawo tego nie zabrania.
Matt
Jak widać baba jechała. Tu nie trzeba komentarza.
Rybka
Oczywiście, że prawo tego nie zabrania. Może to nawet przyjemniej umrzeć ze słuchawkami w uszach…
Franio
To samo można napisać o słuchających muzyki w samochodzie. W czym słuchawki są lepsze/gorsze od innych źródeł muzyki?
Paw.
W tym, że uniemożliwiają ci dokładny nasłuch tego, co dzieje się dookoła ciebie na drodze publicznej. Muzyki w samochodzie możesz sobie słuchać ciszej lub głośniej, a słuchawki same z siebie wytłumiają ci inne dźwięki niż twoja muzyka…
Mietek Kopeć
W tym, że prawie całkowicie tłumią dźwięki dochodzące z zewnątrz, co może mieć fatalne skutki na drodze czy nawet chodniku. W przypadku sprzętu audio w samochodzie, o ile nie jest rozkręcony na maxa nie ma tego problemu.
Franio
o ile nie jest rozkręcony na maxa
Wędkarz
Są różne rodzaje słuchawek, nie wszystkie tłumią dźwięki otoczenia.
Ta tak jakby kazać jechać autem z otwartymi oknami, bo też tłumią dźwięki.
Kuba
Lepiej izolują od wszelkich dźwięków otoczenia.
Franio
No to powinny być one zabronione u kierujących.
Kuba
No dobrze, ale poza słuchawkami dziewczę jedzie pod prąd jezdnią, w miejscu gdzie po jezdni jechać jej nie wolno wcale.
wiki
no i co mu zrobią burakowi ze wsi?nic.w lublinie policji nie ma
dr knage
jesteś zacofany – najwidoczniej nie wyjechałeś poza granice polski (buraczanej) i nie wiesz na czym polega kultura przemieszczania się
Franio
Ten artykuł tylko dowodzi tego, że e-hulajnogi na chodnikach to zły pomysł. Bo krzywe, bo krawężniki, bo ludzie, itp. Miejsce wszystkiego co jeździ powinno być na jezdni, a nie na chodniku.
Franio
A jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza, niech wyjaśni mi, dlaczego hulajnogista nie poruszał się chodnikiem w tym miejscu.
.
Kobiecie nie przetłumaczysz, że łamie prawo.
boratpolska
Afera za aferą, każdy kręci co może by byle się ukazało w Internecie. A w du… sobie nie grzebał? 😀
....
nie jechała pod prąd, jechała do przodu a muzyka jej w jeździe nie przeszkadza:)
Franio
Chłopaczek na hulajnodze, który za pewne omijał tłum ludzi na przystanku, jadąc zatoką przystankową, budzi na forum większe emocje niż kierowca TIRa z 4 promilami.
Franio
Artykuł powinien być na czerwono. Bo to, że ktoś na chwilę zjechał do zatoki przystankowej, groziło katastrofą w ruchu lądowym.
Za to samochód, który parkowała by w takiej zatoce 6 godzin – nie stanowiłby problemu.
.
Dokładnie. Większa sensacja, niż to, że kierowcy nie zwracają na przejazdach na hulajnogistów i rowerzystów uwagi.
Słuchawki to akurat mógł mieć założone, prawo tego nie zabrania.
Jak widać baba jechała. Tu nie trzeba komentarza.
Oczywiście, że prawo tego nie zabrania. Może to nawet przyjemniej umrzeć ze słuchawkami w uszach…
To samo można napisać o słuchających muzyki w samochodzie. W czym słuchawki są lepsze/gorsze od innych źródeł muzyki?
W tym, że uniemożliwiają ci dokładny nasłuch tego, co dzieje się dookoła ciebie na drodze publicznej. Muzyki w samochodzie możesz sobie słuchać ciszej lub głośniej, a słuchawki same z siebie wytłumiają ci inne dźwięki niż twoja muzyka…
W tym, że prawie całkowicie tłumią dźwięki dochodzące z zewnątrz, co może mieć fatalne skutki na drodze czy nawet chodniku. W przypadku sprzętu audio w samochodzie, o ile nie jest rozkręcony na maxa nie ma tego problemu.
o ile nie jest rozkręcony na maxa
Są różne rodzaje słuchawek, nie wszystkie tłumią dźwięki otoczenia.
Ta tak jakby kazać jechać autem z otwartymi oknami, bo też tłumią dźwięki.
Lepiej izolują od wszelkich dźwięków otoczenia.
No to powinny być one zabronione u kierujących.
No dobrze, ale poza słuchawkami dziewczę jedzie pod prąd jezdnią, w miejscu gdzie po jezdni jechać jej nie wolno wcale.
no i co mu zrobią burakowi ze wsi?nic.w lublinie policji nie ma
jesteś zacofany – najwidoczniej nie wyjechałeś poza granice polski (buraczanej) i nie wiesz na czym polega kultura przemieszczania się
Ten artykuł tylko dowodzi tego, że e-hulajnogi na chodnikach to zły pomysł. Bo krzywe, bo krawężniki, bo ludzie, itp. Miejsce wszystkiego co jeździ powinno być na jezdni, a nie na chodniku.
A jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza, niech wyjaśni mi, dlaczego hulajnogista nie poruszał się chodnikiem w tym miejscu.
Kobiecie nie przetłumaczysz, że łamie prawo.
Afera za aferą, każdy kręci co może by byle się ukazało w Internecie. A w du… sobie nie grzebał? 😀
nie jechała pod prąd, jechała do przodu a muzyka jej w jeździe nie przeszkadza:)
Chłopaczek na hulajnodze, który za pewne omijał tłum ludzi na przystanku, jadąc zatoką przystankową, budzi na forum większe emocje niż kierowca TIRa z 4 promilami.
Artykuł powinien być na czerwono. Bo to, że ktoś na chwilę zjechał do zatoki przystankowej, groziło katastrofą w ruchu lądowym.
Za to samochód, który parkowała by w takiej zatoce 6 godzin – nie stanowiłby problemu.
Dokładnie. Większa sensacja, niż to, że kierowcy nie zwracają na przejazdach na hulajnogistów i rowerzystów uwagi.
toż to Goy w rurkach