Pociski artyleryjskie w lesie. Interweniowali saperzy (zdjęcia)
13:00 02-11-2020

W niedzielę przebywający w lesie w miejscowości Wólka Kańska w powiecie chełmskim mężczyzna natknął się na niewybuchy. O fakcie tym poinformowała dyżurnego chełmskiej komendy.
Skierowani na miejsce policjanci pilnowali miejsca ujawnienia niebezpiecznych przedmiotów do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Jak się okazało, były to pochodzące z czasów II wojny światowej trzy pociski artyleryjskie. Saperzy zabezpieczyli znalezione militaria i zabrali do neutralizacji.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność w takich sytuacjach. Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie podnosić niewybuchów, nie odkopywać, nie przemieszczać, czy też manipulować przy nich. O ich znalezieniu należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji, a miejsce to w miarę możliwości zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych.
(fot. Policja Chełm)
Oto efekt braku obowiązkowego szkolenia wojskowego u ogromnej większości pismaków.To są raczej niewystrzały,a nie niewybuchy.Czaicie różnicę?
Szanowny Czytelniku. zanim zaczniesz kogoś wyzywać od pismaków, pomyśl. Informacja pochodzi od rzecznika policji, nie my zbieramy te niewybuchy po lasach i nie my je neutralizujemy.
Miłego dnia
mądra redakcjo- to są NIEWYPAŁY
Pierścień wiodący ma ślad gwintu lufy , a więc wystrzelony ale nie wybuchł. A więc jednak niewybuch.
Słusznie prawisz, ale brak zapalnika uderzeniowego sugeruje, że jest to raczej całożeliwny pocisk przeciwpancerny, który nie ma żadnego ładunku, a niszczy jedynie swoją energią kinetyczną, tak na oko…