We wtorek rano w miejscowości Przędzel pod Niskiem pociąg relacji Lublin – Wrocław zderzył się na przejeździe kolejowym z ciężarówką. Jedna osoba zginęła na miejscu.
Niestety, ale dopóki nie będą systematycznie likwidowane przejazdy jednopoziomowe, a w ich miejsca nie będą powstawać wiadukty dla aut/pociągów to takie sytuacje będą miały miejsce. Poprawą bezpieczeństwa nie jest stawianie sygnalizoatrów, rogatek, itp, tylko budowanie dwupoziomowych skrzyżowań.
nieKrytyKrytyk
lilo albo używanie mózgu podczas prowadzenia pojazdu, nie wyobrażam sobie jak można wjechać pod pociąg, no chyba że w momencie przejazdu auto się popsuje, jednak i tak wtedy nie siedzisz w aucie, nie rozumiem tłumaczeń ludzi którzy powodują wypadki z pociągami, pociąg to nie jest 5 letnie dziecko które może wybiec z za auta. jak ktoś nie widzi pociągu, to lepiej niech odda prawko i do okulisty idzie. skoro widział tory jeden czy drugi biedak którego pociąg nie przepuścił, to i mógł się pociągu spodziewać, przy poruszaniu się pojazdami nie tyle jest potrzebny plastik, co rozum i olej w głowie. ale do puki będzie przyzwolenie na tłumaczenie typu pociąg trąbił to myślałem że mnie puszcza, lub myślałem że zdążę, to i 2 poziomowe przejazdy nic nie dadzą. co z Tego że każdy może zrobić plastik, nie każdy umie i powinien jeździć pojazdem mechanicznym.
Niestety, ale dopóki nie będą systematycznie likwidowane przejazdy jednopoziomowe, a w ich miejsca nie będą powstawać wiadukty dla aut/pociągów to takie sytuacje będą miały miejsce. Poprawą bezpieczeństwa nie jest stawianie sygnalizoatrów, rogatek, itp, tylko budowanie dwupoziomowych skrzyżowań.
lilo albo używanie mózgu podczas prowadzenia pojazdu, nie wyobrażam sobie jak można wjechać pod pociąg, no chyba że w momencie przejazdu auto się popsuje, jednak i tak wtedy nie siedzisz w aucie, nie rozumiem tłumaczeń ludzi którzy powodują wypadki z pociągami, pociąg to nie jest 5 letnie dziecko które może wybiec z za auta. jak ktoś nie widzi pociągu, to lepiej niech odda prawko i do okulisty idzie. skoro widział tory jeden czy drugi biedak którego pociąg nie przepuścił, to i mógł się pociągu spodziewać, przy poruszaniu się pojazdami nie tyle jest potrzebny plastik, co rozum i olej w głowie. ale do puki będzie przyzwolenie na tłumaczenie typu pociąg trąbił to myślałem że mnie puszcza, lub myślałem że zdążę, to i 2 poziomowe przejazdy nic nie dadzą. co z Tego że każdy może zrobić plastik, nie każdy umie i powinien jeździć pojazdem mechanicznym.