Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pobił znajomego nogą od stołu. Miał go dość, chciał tylko nastraszyć mężczyznę

Kryminalni z Międzyrzeca Podlaskiego zatrzymali 50-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała swojego znajomego. Choć pokrzywdzony twierdził, że nie zna agresora, który bił go drewnianą pałką, funkcjonariusze ustalili faktyczny przebieg zdarzenia.

Międzyrzeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że do szpitala trafił mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Z jego relacji wynikało, że został pobity. Mężczyzna posiadał tez urazy, które zostały zakwalifikowane jako obrażenia powyżej dni 7.

Poszkodowany oświadczył, że zaatakował go nieznajomy mężczyzna, a następnie bił go po głowie i całym ciele drewnianą pałką. Mężczyzna dodał, że nie zna powodu napaści na niego, jak też nie pamięta dokładnie, gdzie doszło do zdarzenia. Twierdził, że nie pamięta również szczegółów ubioru czy wyglądu agresora.

Kryminalni ustalili jednak, kto brał udział w tym zdarzeniu i zatrzymali 50-letniego znajomego pokrzywdzonego. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Policjanci zabezpieczyli też w miejscu jego zamieszkania drewnianą pałkę, która okazała się nogą od stołu.

W środę 50-latek usłyszał zarzut i przyznał się do winy. W trakcie rozmowy z policjantami mężczyzna oświadczył, że miał dość pokrzywdzonego, gdyż cały czas przychodził na teren zamieszkiwanej przez niego posesji i chciał go po prostu nastraszyć. Nie spodziewał się takich konsekwencji. O dalszym losie 50-latka zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Biała Podlaska)

7 komentarzy

  1. Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

    Zabezpieczyli też w miejscu jego zamieszkania drewnianą pałkę, która okazała się nogą od stołu – dobrze, że nie był to kij bejsbolowy, bo „przybiliby” mu jeszcze nielegalne posiadanie broni, co jak wiadomo grozi odsiadką do 8 lat (!).
    A swoją drogą, jak zgodnie z prawem, można skutecznie przekonać natręta, który nie chce zrozumieć, że ma nie przyłazić niezapraszany… W niektórych przypadkach, należy oddać dług

  2. Policjanci byli zbyt dociekliwi… jeden sie trudzi, żeby ten drugi zapomniał o tym jak sie ten pierwszy nazywa, jak wygląda i gdzie mieszka, a policja uporczywie i na przekór, dąży do powrotu pamięci…

  3. Pobił gościa i nie spodziewał się konsekwencji… No idiota.

  4. sąd to umorzy

    • Dyrdymałko 112 (słownie: sto dwunasty)

      A „dobrodziej” za sowitą cołaskę nawet rozgrzeszenia udzieli baranowi i „ciało Chrystusa” na zagrychę da.

  5. cebulazkartoflami

    Klasyczny finał regularnego wschodniopolskiego patologicznego spendu – najpierw pijemy potem sie napi****lamy

    • Ale tutaj, w przeciwieństwie do Polski Zachodniej, przynajmniej mieszkają rdzenni Polacy, a nie Ukraińcy z Akcji Wisła. Szacun dla poszkodowanego, że nie zakapował. Pewnie chciał z 5 zeta na prytę, ale tu nie ma dobrego wyjścia – nie dasz, to i tak będzie przyłaził i ponawiał prośby, dasz – to już się nie opędzisz, może jeszcze kolegów przyprowadzi.