Po śladach oleju znaleźli skradzione audi. Kluczyk do auta miał napotkany 26-latek
11:02 05-11-2021
Minionej nocy policjanci z Łukowa otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu osobowego marki Audi. Właściciel relacjonował, że około godziny 1 usłyszał odgłos pracy silnika pojazdu i po chwili zauważył swoją osobówkę wyjeżdżającą z posesji. W trakcie przejazdu audi uderzyło jeszcze w stojący w pobliżu pojazd.
Kiedy do zgłaszającego przyjechali policjanci, zauważyli ślady wyciekającego oleju pochodzące najprawdopodobniej z uszkodzonego audi. Jadąc za wyznaczonym przez wyciekający olej śladem, mundurowi zauważyli stojącą na poboczu drogi uszkodzoną tablicę informacyjną, a także elementy samochodowej karoserii. Nieopodal natrafili na audi.
W tym samym czasie kryminalni, zauważyli na obrzeżach miasta młodego mężczyznę. Zapytany o powód pobytu w tym miejscu, zmieszany 26-latek tłumaczył, że wraca pieszo od mieszkającej w Gręzówce koleżanki, jednak nie wiedział gdzie ona mieszka i jak się nazywa. Co ciekawe w kieszeni bluzy miał kluczyk pasujący do skradzionego auta. Młodzieniec pokrętnie tłumaczył policjantom, że jest to kluczyk od auta znajomego.
Kryminalni nie uwierzyli w jego zapewnienia i ustalili, że ten kluczyk idealnie pasuje do stojącego kilkaset metrów dalej skradzionego audi. Pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu. Okazało się, że zatrzymany przez kryminalnych 26-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili też, że młodzieniec nie ma prawa jazdy, a w przeszłości był już karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
26-latek resztę nocy spędził w policyjnej celi, a gdy tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Za krótkotrwałe użycie i porzucenie uszkodzonego pojazdu oraz ponowne kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
(fot. Policja Łuków)
te zakazy to sądy niech wsadzą sobie w doopę
Ale trzeba być mózgiem żeby ukraść auto warte 2 tys złotych ja pier …??????
No to akurat jest bardzo proste – jemu nie chodziło o samochód, tylko nie chciało mu się iść, zwyczajnie podjechać chciał.
Swoją drogą – ciekawe skąd miał kluczyk?
Co to znaczy krótko trwałe????????????????? Jeżeli ukradnę i będę użytkował 1 rok czy 5 lat to które będzie krótko trwałe????????????????Chyba to znaczy że można ukraść i nie odpowiadać.
Acha już wiem, czyli jak w markecie ukradnę litrę wódki to nie będę posądzony o kradzież tylko o krótko trwałe użycie jednego litra wódy. Powiem że pasi mi to!
Kluczyk był w stacyjce??!
Złoty dzieje śmieją się do rozpuku bo w tym kraju nie ma czegoś takiego jak kradzież …jest krótkotrwałe użycie pojazdu za które praktycznie nic nie grozi
…dokąd zmierzasz chory kraju z twoim chorym system prawnym ? ale przynajmniej lobby adwokatów ma się dobrze i żyje jak pączki w maśle