Po pijanemu chciał przebiec na czerwonym świetle. Kierowca opla nie zdołał wyhamować (zdjęcia)
15:01 26-02-2019
Do wypadku doszło we wtorek o godzinie 6:04 na ul Głębokiej w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Nadbystrzycką i Muzyczną samochód osobowy potrącił pieszego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna postanowił przebiec na drugą stronę ulicy po przejściu dla pieszych. Zrobił to jednak na czerwonym świetle. Wtargnął przed jadącego w kierunku ul. Muzycznej opla. Kierowca nie zdołał wyhamować i potrącił mężczyznę.
Pieszy został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Kierowca opla był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku. Przez dwie godziny występowały utrudnienia w ruchu.
(fot. nadesłane Paweł)
Typowy pieszy. Na czerwonym, bez OC, bez kamizelki, po pijaku.
Wypadek wydarzył się kilka minut po 06:00, czyli po godzinie włączenia sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu. Być może pieszy wtoczył się na PdP jeszcze przy niedziałającej sygnalizacji.
Zabrać buty i zakaz chodzenia.Przecież kierowca też człowiek i pewnie w szoku.
To i tak nie mógłby wtargnąć pod samochód, więc argument od czapy.
Masz rację, pewnie czas jaki upłynął odkąd światło musiało pokonać drogę od sygnalizatora do siatkówki oka pieszego że pieszy tego nie zauważył….
taaa i był na tym przejściu przez kilka minut
Tam chyba jak w większości przypadków w Lublinie sygnalizacja zaczyna działać od 5:00 .
Odwagi kupił
patologia+ – 6 rano i tylko prawie 2 promile….
Dobrze że pijany,trzeźwy by nie przeżył.
On ledwo stał na nogach, ale policjanci ustalili że wtargnął a to ciekawe
Jak po wypadku miał sztywno stać na nogach???????Sam byś ledwo stał!!!!!
Ale pewnie i tak nasi policjojanusze zabiorą prawo jazdy kierowcy i jeszcze go wezmą na dołek.
Ja jechałam 7.20,koras olbrzymi,jeden pas zamknięty.Trochę długo,zwłaszcza w czasie nasilonego ruchu
Szkoda kierowcy opla,teraz przez jakiegoś menelaosa będzie miał kłopoty.Menel też niby człowiek,ale wcale mi go nie szkoda.