Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany wsiadł za kierownicę, uderzył volkswagenem w drzewo. Trafił do szpitala

Wczoraj wieczorem w miejscowości Ruda Huta pojazd osobowy uderzył w drzewo. Jak się okazało, kierujący pojazdem był pijany. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 22. Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Ruda Huta. Z przekazanych informacji przez osobę zgłaszającą wynikało, że pojazd osobowy uderzył w drzewo.

Skierowani na miejsce policjanci ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Volkswagen 25-letni mieszkaniec gminy Wola Uhruska stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało, że miał promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Wraz z nim podróżowało troje pasażerów. Osoby te nie odniosły na szczęście obrażeń.

Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, poważnymi konsekwencjami finansowymi i kilkuletnim zakazem prowadzenia pojazdów.

(fot. Policja Chełm)

7 komentarzy

  1. Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

    Pijany wsiadł za kierownicę, uderzył volkswagenem w drzewo. Trafił do szpitala…
    I niech się cieszy, że nie na cmentarz. Ale ostrzegam żeby nie za bardzo, bo uczelnie medyczne samych orłów nie wypuszczają…. 😆

  2. Znowu wiejska wsza pijane buractwo .

  3. najmniej pijany z ekipy ?

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

      Ale dobrze, że przeżył, będzie kogo pociągnąć do odpowiedzialności

  4. Kupię felgi.
    Właściciel niech się odezwie w komentarzu

  5. jednego chama mniej

    Tam pełno tych patusów. Teren zabudowany, a oni nic sobie z tego nie robią. To, że Straż Graniczna przejedzie przez Uhrusk kilka razy dziennie to nie znaczy, że jest spokojnie. Patola nic, a nic się nie boi. Kłady, crosy i inne złomwageny to norma. Albo wszyscy się znają albo jest jakaś zmowa. W pobocznych wsiach to samo. Same kozaki i orczyki w autach bez tłumików. Każdy wie, że jest wojna i ludzie są skierowani do osłony granicy ale trzeba się też interesować miejscowymi wieśniakami. Inspekcja od ciężarówek śpi? Wy wiecie co siętam w ogóle dzieje? Zostawiliście Polskę B w samopas?

Z kraju