Pijany kierowca tłumaczył, że jechał po piwo. Jego pojazd odjechał na lawecie
11:22 03-11-2019
W sobotę rano w miejscowości Stoczek w powiecie radzyńskim policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę pojazdu marki Volkswagen. Styl jazdy mężczyzny wskazywał, że może on być pod wpływem alkoholu.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 38-latek był nietrzeźwy. Mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo mundurowi ustalili, że samochód od niemal roku nie posiada aktualnych badań technicznych.
Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. 38-latek tłumaczył policjantom że jedzie tylko do sklepu po piwo. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Jak mógł być pijany przecież dopiero jechał do sklepu.
To chyba już typowy chlejus…
Browar z rana jak śmietana
czytajcie uważnie. W sobotę rano suszyło go po piątku.