Bardzo dużo szczęście miał mężczyzna, którego auto przeleciało w powietrzu ponad 20 metrów i kilkukrotnie koziołkowało. Samodzielnie wydostał się z pojazdu i poszedł na pobliską stację paliw.
oooo ładny muddy country stajl — pięknie mu wyszło taplanko 😀
człowiek-kiełbasa
Pijanych kierowców powinni po wypadku dobijać. Stało się mu coś czy się nie stało, po „likwidacji” wypadku na pewno nie wsiadłby na podwójnym gazie za kółko.
Szwagier Paderyszczyka siory Mańki brat rodzony
Eeee tam telemarku nie było.
Bławat
To samo, co chciało go zabić, uratowało mu życie 😉 Worek z kartoflami może się podrzeć, ale się nie połamie.
Pan Kupka z Pupki
Rozumiem że pijany, ale nie widzieć czy nie wiedzieć że tam jest takie duże rondo?
oooo ładny muddy country stajl — pięknie mu wyszło taplanko 😀
Pijanych kierowców powinni po wypadku dobijać. Stało się mu coś czy się nie stało, po „likwidacji” wypadku na pewno nie wsiadłby na podwójnym gazie za kółko.
Eeee tam telemarku nie było.
To samo, co chciało go zabić, uratowało mu życie 😉 Worek z kartoflami może się podrzeć, ale się nie połamie.
Rozumiem że pijany, ale nie widzieć czy nie wiedzieć że tam jest takie duże rondo?