Sobota, 05 października 202405/10/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany 20-latek rzucał kawałkami płyt chodnikowych w BMW (zdjęcia)

Nietrzeźwy 20-latek kawałkami płyt chodnikowych rzucał w zaparkowane BMW. Zniszczył szybę czołową auta oraz karoserię. Właściciel pojazdu oszacował straty na kwotę 2500 zł. Sprawca tłumaczył swoje zachowanie wypitym alkoholem.

W niedzielny wieczór zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie o akcie wandalizmu, który miał miejsce w miejscowości Koniuchy w gminie Miączyn. Na poboczu drogi stało zaparkowane BMW, którego właściciel ujawnił zniszczenia, w trakcie powrotu z dożynek. Z relacji 32-letniego mężczyzny wynika, że zauważył dwóch mężczyzn przy swoim samochodzie i usłyszał odgłosy uderzeń. Kiedy zbliżył się do pojazdu, wandale zaczęli uciekać, jednak udało mu się dogonić jednego z nich.

Na miejsce szybko przybyli policjanci z Łabuń, którzy potwierdzili zgłoszenie. Samochód miał wybitą przednią szybę i uszkodzoną karoserię. W pobliżu znaleziono fragmenty płyt chodnikowych, które posłużyły sprawcy do dokonania zniszczeń. Właściciel BMW oszacował wartość strat na 2500 złotych.

Policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę z gminy Miączyn, który był podejrzewany o dokonanie uszkodzeń. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu, w poniedziałek, usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc swoje zachowanie wpływem alkoholu.

Za uszkodzenie lub zniszczenie cudzej rzeczy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie 20-latek odpowie za swoje czyny.

Pijany 20-latek rzucał kawałkami płyt chodnikowych w BMW (zdjęcia)

fot. Policja Zamość

Pijany 20-latek rzucał kawałkami płyt chodnikowych w BMW (zdjęcia)

fot. Policja Zamość

Pijany 20-latek rzucał kawałkami płyt chodnikowych w BMW (zdjęcia)

fot. Policja Zamość

17 komentarzy

  1. Mało wycenił swoje szkody…aby nauczyć rozumu małolata samochod należy naprawiać w serwisie BMW ze stwierdzeniem cena nie gra roli. Troszkę będzie musiał popracować chłopczyk ażeby splacic swoje długi za glupote

  2. Po pierwsze: nawet napity mniej więcej wiedział w co rzucać.
    Po drugie: w normalnym samochodzie takie uszkodzenia to spokojnie 25k albo i lepiej. Za 2,5k to ci ledwo bramę na serwis otworzą.
    Po trzecie: od średniowiecza jak polska wieś się bawi, to chleje. Innych rozrywek nie znają. Nawalić się to topowa atrakcja.

  3. Nie ma żadnych przesłanek,aby wierzyć że właściciel BMW był bez winy.Akurat napastnik wybrał to suto o postanowił sobie rozbić szybę ot tak sobie?

    • no to dzięki za ustalenia specjalisto długo siedziałeś na tym śledztwem? Oczywiście masz dostęp do akt sprawy i ustaliłeś te swoje szczegóły telepatycznie hahahahahahah

    • Właściciel bmw zawsze jest winny. Z definicji.

  4. ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb

    Za 2,5tys nie nie kupi przedniej szyby

  5. Pewnie jakiś student co mu się nudzi na wakacjach…

  6. Zobaczył kupę gruzu, to i parę uszkodzonych płyt chodnikowych dorzucił.

  7. ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb

    A pijane młode mogli rzucać płytami za nic,nawet za spojrzenie,czy obcą rejestrację

  8. Hmm jakoś mi tak nie szkoda tego bmw i jego kierowcy.
    Moze to dobry sposób żeby zatrzymać zimowych wojowników w serwisach. 😉

Dodaj komentarz

Z kraju