Partia cebuli przywiezionej z Kazachstanu nie trafi na polski rynek. Jest komunikat w tej sprawie
14:24 22-02-2024
– IJHARS w Lublinie uniemożliwił wprowadzenie na polski rynek partii 21 ton cebuli z Kazachstanu ze względu na złe oznakowanie – brak kraju pochodzenia i niepełny adres importera – czytamy w czwartkowym komunikacie Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie.
To kolejny produkt w ostatnim czasie, który został ujawniony na granicy posiadający uchybienia. Przypomnijmy, że na polskich rynek nie dopuszczono m.in. cebuli z Rosji, a także malin z Ukrainy. 19 lutego IJHARS w Warszawie uniemożliwił wprowadzenie na polski rynek partii 43 ton cebuli z Rosji nie spełniającej norm z powodu zapleśnienia. Z kolei IJHARS z Rzeszowa wydał dwie podobne decyzje, co do importowanych z Ukrainy nasion lnu. Podczas kontroli natrafiono na martwe szkodniki. Łącznie cofnięto 44 ton ładunku.
IJHARS sprawuje nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie, w tym wywożonych za granicę, kontrolę jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych sprowadzanych z zagranicy, w tym kontrolę graniczną tych artykułów, dokonywanie oceny i wydawanie świadectw w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych.
Bartek, jestes mistrzem
Wstyd, żeby cebulę importować skoro u nas tyle jej się uprawia. Pewnie nasza za droga albo na import idzie..
PiS wróć.
Za nich to wszystko szło i było pyśnie y zdjowo🤣
Przestań bełkotać komuchu j##any za rządów PiS nie było problemu żeby sprzedać płody rolne pogonimy pełowskie szumowiny od koryta już nie długo.
Kłamiesz, Morawiecki mówił żeby trzymać nie sprzedawać. Okazało się ze miejsce dla 'braci’ robił.