Nasz Czytelnik przebywający w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie poinformował nas, że po posiłkach, które dostaje nie ma siły na rehabilitację. Podczas pobytu w placówce medycznej musi się wspomagać swoim jedzeniem.
Dla porównania chciałbym zobaczyć posiłki więźniów. Ot, tak dla ciekawości.
cream
Ocena: 0
I to jest zasadnicza sprawa: porównać posiłek pacjenta z posiłkiem garusa. Popieram Grzecha – pokażcie posiłki w ZK
Toni
Ocena: 0
A powiem ci ,że pracowałem przez miesiąc w areszczie na Południowej i posiłki wyglądały obficie ,doznania zapachowe też niczego sobie.
Ja
Ocena: 0
Nie ciekaw się tym, dobrze Ci radze. Jakbyś widział zdjęcie, zamiast do szpitala to wolałbyś coś odje…, żeby Cię zamknęli i korzystać ze szpitala więziennego. W niektórych pudłach masz do wyboru ponad 100 diet. W większości masz do wyboru min. 50 do wyboru do koloru. Czy jesteś weganinem, wegetarianinem, chcesz budować masę i potrzebujesz 3500 kcal przykładowo, albo może nie tolerujesz laktozy? Wszystko dostaniesz! Później się ludzie dziwią, że wychodzący z więzienia może byc wielkim doje… 130 kilowym dzikiem, a Ty ze szpitala wychodzisz wychudzony jak szczur;] Ty całe życie płaciłeś na NFZ, chłopaki często nigdy nie pracowali legalnie… życie koleżko 😉
Don Kaczor
Ocena: 0
Miej pretensje do pisuarów rządzącym tym krajem z powodu dobrobytu jaki jest w służbie zdrowia!
zorro
Ocena: 0
nastepny POstraniec
Kogoot
Ocena: 0
PO: „Nie chcę przegadać całego wieczoru o szpitalach, bo też chcę odsapnąć. Ty pewnie też. Ale powiem ci tylko jedno. To, co wyprawiają te chłopaki, przekracza wszelkie granice rozsądku. Przychodzi do mnie Sowa (Marek, marszałek województwa małopolskiego – przyp. red.) i mówi: miliard dla szpitala. Mówię: chłopie, k***, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard”. A teraz poczytaj o ile pis zwiększył finansowanie nfz i szpitali i wtedy się wypowiadaj
jasio
Ocena: 0
ta, zwiększył.
Z podatków – płace wzrosły to i podatki (kwotowo) również. 7% z kawałkiem to składka zdrowotna.
o 15 to jeszcze za wcześnie na bajki
XxX
Ocena: 0
Trzeba było się położyć na Staszica , tam jedzenie jest super, zupy dobrze doprawione, dużo ziół, są pyszne, lepsze niż w niektórych restauracjach. Drugie dania typowo domowe, bardzo dobre. Do śniadań i kolacji też nie można się przyczepić . Porcje odpowiednie. Ale szpital na Staszica ma własną kuchnię , a nie ohydny catering jak na Kraśnickiej.
adrian długopis
Ocena: 0
Szpital na Staszica od kilku lat nie ma własnej kuchni. Jedzenie jest kupowane i przywożone z poza szpitala.
Barbara
Ocena: 0
Co Ty wiesz szpital na Staszica zawsze miał swoją kuchnię , bo nawet jak była budowana nowa to wynajmowali kuchnię w zajezdzie na Abramowickiej i sami gotowali
.
Ocena: 0
Szpital na Staszica ma katering. Kuchnie może mieć „swoją” oczywiście, ale jedzenie jest od firmy z kateringu.
Qj
Ocena: 0
Szpital przy al.Kraśnickich ma swoją kuchnie…
nana
Ocena: 0
Nie ma. Wszystko jest zamawiane.
XxX
Ocena: 0
Na Kraśnickich jest catering i w dodatku ohydny …
Gnom
Ocena: 0
Trzeba było do kryminału iść a nie do szpitala.
W wiezieniu to i żarcie lepsze i lekarz na zawołanie ?
kasia
Ocena: 0
dokładnie, bo więźniowi to się wszystko należy, a kogo obchodzi jakiś chory pacjent?
Anonim
Ocena: 0
Widzę że i tak lepiej karmią niż w Radzyniu albo w Lubartowie 🙂
Toni
Ocena: 0
Bo w Lublinie głosują na Trzaskowskiego,a Lubartów i Radzyń na …………. ich głosy się nie licza.
Wielokropek
Ocena: 0
Ja leżąc w III klinice gin.na Jaczewskiego bylam mega zadowolona z posiłków w zupełności wystarczało a byłam po porodzie.
Szpital to nie restauracja !
Masz tutaj posiłki aby „przeżyć” a nie wykwintne dania.
Jak ktos mysli ze w szpitalu bedzie jadl schabowego z pieczonymi ziemniakami i 3rodzaje surówek to współczuję.
WAS
Ocena: 0
Z tym przeżyciem to może być różnie, bo jak ktoś dostanie „zbilansowany” posiłek w postaci dżemu z musztardą, plasterkiem ogórka i zwiędłym liściem sałaty, to może zakląć się na śmierć.
wkm
Ocena: 0
Niedługo może być tak, że będzie głównie musztarda. Może ewentualnie podpaska gratis dla otarcia ust.
Kuba.
Ocena: 0
A dwa miliardy na ściek TVP to było.
nana
Ocena: 0
Byłam w tym szpitalu i byłam bardzo zadowolona z jedzenia jakie tam podawali. Często było, aż dla mnie za dużo i smaczne, mój tato także. Ten co narzeka to nie był na Jaczewskiego.
Bus
Ocena: 0
Mam znajomą co pracuję na kuchni w szpitalu od 15 lat i od 15 lat nie wie jak wygląda sklep mięsny a nie pracuje tam sama więc wszystko na temat
Dla porównania chciałbym zobaczyć posiłki więźniów. Ot, tak dla ciekawości.
I to jest zasadnicza sprawa: porównać posiłek pacjenta z posiłkiem garusa. Popieram Grzecha – pokażcie posiłki w ZK
A powiem ci ,że pracowałem przez miesiąc w areszczie na Południowej i posiłki wyglądały obficie ,doznania zapachowe też niczego sobie.
Nie ciekaw się tym, dobrze Ci radze. Jakbyś widział zdjęcie, zamiast do szpitala to wolałbyś coś odje…, żeby Cię zamknęli i korzystać ze szpitala więziennego. W niektórych pudłach masz do wyboru ponad 100 diet. W większości masz do wyboru min. 50 do wyboru do koloru. Czy jesteś weganinem, wegetarianinem, chcesz budować masę i potrzebujesz 3500 kcal przykładowo, albo może nie tolerujesz laktozy? Wszystko dostaniesz! Później się ludzie dziwią, że wychodzący z więzienia może byc wielkim doje… 130 kilowym dzikiem, a Ty ze szpitala wychodzisz wychudzony jak szczur;] Ty całe życie płaciłeś na NFZ, chłopaki często nigdy nie pracowali legalnie… życie koleżko 😉
Miej pretensje do pisuarów rządzącym tym krajem z powodu dobrobytu jaki jest w służbie zdrowia!
nastepny POstraniec
PO: „Nie chcę przegadać całego wieczoru o szpitalach, bo też chcę odsapnąć. Ty pewnie też. Ale powiem ci tylko jedno. To, co wyprawiają te chłopaki, przekracza wszelkie granice rozsądku. Przychodzi do mnie Sowa (Marek, marszałek województwa małopolskiego – przyp. red.) i mówi: miliard dla szpitala. Mówię: chłopie, k***, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard”. A teraz poczytaj o ile pis zwiększył finansowanie nfz i szpitali i wtedy się wypowiadaj
ta, zwiększył.
Z podatków – płace wzrosły to i podatki (kwotowo) również. 7% z kawałkiem to składka zdrowotna.
o 15 to jeszcze za wcześnie na bajki
Trzeba było się położyć na Staszica , tam jedzenie jest super, zupy dobrze doprawione, dużo ziół, są pyszne, lepsze niż w niektórych restauracjach. Drugie dania typowo domowe, bardzo dobre. Do śniadań i kolacji też nie można się przyczepić . Porcje odpowiednie. Ale szpital na Staszica ma własną kuchnię , a nie ohydny catering jak na Kraśnickiej.
Szpital na Staszica od kilku lat nie ma własnej kuchni. Jedzenie jest kupowane i przywożone z poza szpitala.
Co Ty wiesz szpital na Staszica zawsze miał swoją kuchnię , bo nawet jak była budowana nowa to wynajmowali kuchnię w zajezdzie na Abramowickiej i sami gotowali
Szpital na Staszica ma katering. Kuchnie może mieć „swoją” oczywiście, ale jedzenie jest od firmy z kateringu.
Szpital przy al.Kraśnickich ma swoją kuchnie…
Nie ma. Wszystko jest zamawiane.
Na Kraśnickich jest catering i w dodatku ohydny …
Trzeba było do kryminału iść a nie do szpitala.
W wiezieniu to i żarcie lepsze i lekarz na zawołanie ?
dokładnie, bo więźniowi to się wszystko należy, a kogo obchodzi jakiś chory pacjent?
Widzę że i tak lepiej karmią niż w Radzyniu albo w Lubartowie 🙂
Bo w Lublinie głosują na Trzaskowskiego,a Lubartów i Radzyń na …………. ich głosy się nie licza.
Ja leżąc w III klinice gin.na Jaczewskiego bylam mega zadowolona z posiłków w zupełności wystarczało a byłam po porodzie.
Szpital to nie restauracja !
Masz tutaj posiłki aby „przeżyć” a nie wykwintne dania.
Jak ktos mysli ze w szpitalu bedzie jadl schabowego z pieczonymi ziemniakami i 3rodzaje surówek to współczuję.
Z tym przeżyciem to może być różnie, bo jak ktoś dostanie „zbilansowany” posiłek w postaci dżemu z musztardą, plasterkiem ogórka i zwiędłym liściem sałaty, to może zakląć się na śmierć.
Niedługo może być tak, że będzie głównie musztarda. Może ewentualnie podpaska gratis dla otarcia ust.
A dwa miliardy na ściek TVP to było.
Byłam w tym szpitalu i byłam bardzo zadowolona z jedzenia jakie tam podawali. Często było, aż dla mnie za dużo i smaczne, mój tato także. Ten co narzeka to nie był na Jaczewskiego.
Mam znajomą co pracuję na kuchni w szpitalu od 15 lat i od 15 lat nie wie jak wygląda sklep mięsny a nie pracuje tam sama więc wszystko na temat