Oszustwo inwestycyjne w Biłgoraju. 28-latek stracił prawie 60 tysięcy złotych
09:42 17-12-2024 | Autor: redakcja

Wszystko zaczęło się w listopadzie, kiedy 28-latek zauważył ofertę inwestycyjną w mediach społecznościowych. Zaintrygowany możliwością zarobku, postanowił zainwestować w akcje wspomnianej spółki. Początkowo wpłacił 650 zł, a później pobrał aplikację giełdową, na której utworzył swoje „konto inwestora”. Wkrótce jego saldo wzrosło do ponad 10 000 USD.
Jednak, kiedy mężczyzna chciał wypłacić zgromadzoną kwotę, został poinformowany, że wymaga to wykupienia licencji za ponad 10 000 zł oraz opłacenia blokady ubezpieczenia za 8 500 zł. Przeprowadził kolejne przelewy na giełdę kryptowalutową. Kontakt z rzekomym opiekunem inwestycji uspokoił go na chwilę, jednak wkrótce, chcąc zakończyć inwestycję i wypłacić środki, usłyszał, że konieczna będzie wpłata 40 000 zł na zagraniczne konto bankowe. Po braku kontaktu z doradcą i dalszym śledzeniu sprawy, okazało się, że padł ofiarą oszustwa.
Biłgorajscy funkcjonariusze prowadzą śledztwo w tej sprawie. Policja apeluje do wszystkich internautów o szczególną ostrożność i rozwagę przy inwestowaniu online.
Zasady bezpieczeństwa przy inwestycjach online
- Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;
- Unikaj instalowania dodatkowego oprogramowania na urządzeniach używanych do bankowości elektronicznej;
- Zawsze sprawdzaj szczegóły dotyczące inwestycji i nie podejmuj decyzji pod wpływem emocji czy obietnic szybkiego zysku;
- Zwracaj uwagę na fałszywe aplikacje i strony firm namawiające do inwestowania.
co w PIS zainwestował ? czy w Nawrockiego ?
W tszaskoskiego.Podobno bedzie rozbudowywał gównoczyszczlnie czajka.
Pusty śmiech ogarnia na słowa ,, prowadzą śledztwo” owszem do czasu wypełnienia papierków i pierwszego możliwego dnia do umorzenia śledztwa z powodu braku wykrycia sprawcy. Większość komend nawet nie ma komórek do zwalczania takich przestępstw i nikt nikogo nie szuka, jak jest Biłgoraju nie wiem. Szkoda chłopaka ale musi się pogodzić z porażka. P. s. niech sie pochwali policja procentem wykrycia sprawców takich przestępstw
Nic nie wykrywają bo by się chwalili. Ciekawe jest na jakie konta spływają te ukradzione pieniądze. Przecież muszą do kogoś należeć.
Konto na słupa, który pożyczył danych z dowodu osobistego za 50zł na alkohol.
Albo muła, który uwierzył, że został zatrudniony do testowania usług bankowych – masa takich ogłoszeń wciąż się pojawia.
Albo konto innego frajera, któremu tak przeleją kasę jako „realizację zysków” by uwierzył im bardziej i wziął jeszcze kredyt na kolejną inwestycję.
Właśnie , tego nie rozumiem ,przecież konto ma bank ,ma posiadacza tego konta ,no to w czym problem ,by go odnaleźć
Kolejny inwestor nietrafnie zainwestował. Przecież większe przebicie jest na inwestycjach w Nord Stream 2🤣🤣🤣🤣🤣