Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

47 komentarzy

  1. Kiedy wreszcie zamontuja tam swiatla? I na kazdym wezle? Kto projektowal ta droge ze nie pomyslal o sygnalizacji na zjazdach. Przez takich wlasnie ludzi teraz kierowcy sie rozbijaja bo projektant nie pomyslal ze kuerowcy to idioci ktorzy nie potrafia pojac nawet najprostszego skrzyzowania. Projektant tez poeonien wziac pod uwage kobiety i przy kazdej sygnalizacji napisac instrukcje ktora noga obsluguje ktory pedal aby im sie nie mylilo.

    • Albo rondo i światła . Tak najlepiej

      • CzytamPłaczącZeśmiechu

        Zgadzam się, rondo z sygnalizacją konieczne…

        • chyba żartujecie, w lublinie ludzie wymuszają na rondach bo nie umieją nawet tego a na rondach z oświetleniem fazowym glupieją jeszcze bardziej bo często biorą całe rondo na jednym zielonym xD

      • Ta byle nie takie jak pod Makro bo by dopiero jazda była 😀

        • LUB czy LSW? Rondo pod Makrem jest proste i nie wiem dlaczego wszyscy się go boją…

          • Dla Lublinian rondo pod Makro to nadal nierozwiązana zagadka 🙂 Jeśli raz w tygodniu jakiś LU się tam nie rozbije, to już można mówić o sukcesie!

          • a może jakieś LU?

          • Wszyscy boją się ronda pod Makrem, ponieważ urosło ono do rangi legendy. Kiedy zdawałem egzamin na prawo jazdy (a zdałem za pierwszym razem), to egzaminator tak bardzo chciał, żebym oblał egzamin, że pokonywałem to rondo 3 razy + 1 raz małe rondo przy Chemicznej (bezpośrednio przy OBI/Makro), gdzie musiałem zmienić pas z prawego (który jest tylko do prawoskrętu) na lewy. Dlaczego o tym piszę? Wyjaśniam. Wszystko ma podłoże psychologiczne. Od początku kursantom wmawia się, że rondo przy Makro jest trudne do pokonania. Kiedy już zbliżają się do tego ronda, to skacze im adrenalina, zaczynają się stresować, co jest dodatkową trudnością – pamiętajcie, że kursanci dopiero się uczą i sama jazda samochodem jest już w jakimś stopniu stresująca. Gdy dochodzi dodatkowy stres, spowodowany legendarnym rondem przy Makro, łatwo popełnić błąd – stres jest przeciwnikiem dokładnej, jasnej i racjonalnej decyzji. Ten stres pojawia się później, gdy już były kursant jest pełnoprawnym kierowcą; jest już tak zaprogramowany. Oto cała (moja) opinia o rondzie przy Makro. Co nie zmienia faktu, że jest ono bardzo dobre do nauki jazdy z 3 powodów: 1. brak sygnalizacji, 2. znak STOP przed wjazdem na nie, 3. dwa pasy do lewoskrętu, jadąc z Krańcowej na Witosa w kierunku Hutniczej/Tysiąclecia.

      • ludzie, nie piszcie takich rzeczy, bo tylko pomyły podrzucacie!

    • Yoker- co ty wypisujesz , włóż głowę w pomyje , bo ci strasznie dymi czacha.

    • Obwodnice sa wlasnie po to zeby omijac swiatla korki itp…ale nie eliminuja głupoty na drodze niestety…

    • Światła na zjeździe? Piknik się w czoło!

    • Wszystko przez to ze kierowca nie myślał równie szybko jak jechał. Za szybko jeździmy wszędzie; w terenie zabud, poza terenem zabud, , na ekspresówkach , na autostradach. W Austrii jest 130 na autostradzie i mało kto jedzie szybciej, a jeśli już to troszkę szybciej i jest dobrze, tylko u nas jakas wscieklizna na drogach panuje.

    • Słuchaj a może to ty prowadziłeś to audi i ci się pedały pomyliły skoro rąbnąłeś w rozjazd? 😀 no ale cóż mów co chcesz każdy ocenia wg siebie 😀 acha a jeśli sygnalizacja ci tam potrzebna to może zapisz się na kurs prawa jazdy?

    • 10/10 i rowy zwalniające :)))))))

  2. „Ciągniesz malina” pozdro dla kumatych

  3. Ojojojojoj. Co się stało? Droga dziurawa, nieposypana czy zakręt źle wyprofilowany?

  4. No i znowu durny pieszy. Święta krowa. To jest plaga.

  5. Co trzeba mieć, albo nie mieć w głowie, aby tak ryzykować? W dodatku z pasażerami. Dobrze, że był normalny zderzak na rozjeździe. Gdyby były betonowe bloki jak koło Kurowa to mogłoby zakończyć się gorzej.

  6. klasyczny cymbał

  7. Wszyscy kierowcy audi legitymują się poziomem umysłowym średnio rozwiniętego szympansa…

  8. LU… Ludzie Ułomni…

  9. Bidulek ..zobaczył kawalek dobrej drogi ,rozpędził się i .zapomniał zwolnić przed zjazdem tak mu sie dobrze jechało …już lepsze te dziurawe zwykłe drogi …Marki auta , jak co niektórzy ,się nie czepiam ,bo auto to tylko kupa blachy na kołach i bez względu na markę , za to co się z tą kupą żelastwa dzieje odpowiada tylko i wyłacznie siedzący za kierownicą ….o czym wiedzą wszyscy mający normalnie poukładane w głowach

Z kraju