Nie było znaku ostrzegającego przed zwierzętami , to sprawa do sądu i niech miasto czy inne organy płacą za naprawę auta .
Sławomir Pawlak
Ja nie miałem tyle szczęścia i po zderzeniu z losiem. Auto do kasacij a ja polamany kregoslup. To jest plaga
jOOj
Dużo więcej jest ludzkiej dziczy na drogach… i jej się bardziej boję bo to jest plaga…!!! Dzikie zwierzę na drodze to znikomy ułamek procenta zagrożeń na drodze! Współczuje, miałeś ogromnego pecha ale podaj więcej szczegółów: z jaką prędkością jechałeś, jaka była widoczność, czy były znaki ostrzegające itp…?
ed
plagą nie są zwierzęta, tylko młodzi, szybcy, gniewni….
Lu
Od.razu widac.ze.jechal przepiowe 70….???
un
ty wiesz ile waży łoś? Może jechać i 50 a jak ci bydlę wskoczy na samochód to szkód narobi.
Od razu widać, że tamtędy nie jechałeś.
Ograniczenie do 80 jest przed samym wjazdem do Europarku.
W tamtym miejscu (zaraz za zjazdem z łącznika do Świdnika) wolno 100.
Ktos
Na moje oko jechał właśnie 70 mimo że mógł więcej. NA tyle wygladaja zniszczenia. Wiem jak wygląda to z pierwszej osoby , u mnie było podobnie.
Dd
To ten co spacerował tam.
Ostrzegaliście a pan z opla nie czytał lublin112.
Anioł Cieć Dyżurny - (dawniej: Anioł Stróż)
Nie czytał, bo w czasie jazdy czytanie jest niewskazane – chociaż nie zabronione.
Xerxes
Często przebiegają na tej drodze w godzinach wieczornych
Łoś
Od conajmniej 2 tyg. było mówione że w okolicach Felina krąży łoś
jerbie
Nasuwa się więc pytanie co robiły służby Koziogrodu. Zaniechanie działań do których są powołane! Pan z opla niech papugę ciętego na urzędasów weźmie to zobaczymy kto beknie jak przetrącony łoś.
un
no własnie nic jak widać i kierowca ma podstawy do tego, żeby mu chociaż samochód naprawili. Teren miasta, brak znaku ostrzegającego przed zwierzyną, do tego wiadomo od jakiegoś czasu ze łoś był w tych okolicach widywany i każdy to olał
Nie do końca jest to teren miasta. Zabrakło 200 metrów gdzieś. No chyba, że o gminie miejskiej Chamburg mówimy. Wtedy tak.
MM
Kolejny lubelski cebulak, który nie potrafi napisać Chamburk. Ale do braku wiedzy na ten temat (nie napiszę idiotyzmu czy głupoty) już się przyzwyczaiłem
ed
„w okolicach Felina krąży łoś”
pewnie pierwszy raz chciał lądować na lotnisku w Świdniku i dlatego tyle krąży :))))
gen. Światło
czy ktoś wreszcie zrobi porządek z ta zwierzyną? jest tego kilka razy tyle niż 10 lat temu, niech kółka łowieckie odstrzelą.. niszczą uprawy, powodują zagrożenie w ruchu … brak korzyści
Paweł
Spójrzmy obiektywnie – czy to wina łosia, że trafił na jezdnię? Myślisz, że umyślnie chciał popełnić samobójstwo? To nie wina zwierząt, że drogi są budowane przez pola i lasy. One chodzą po tych terenach od dawien dawna, a to ludzie poszerzają i unowocześniają swoje terytoria. Winny jest ten, kto nie zapewnił bezpiecznych warunków użytkownikom dróg, osiedli, czy upraw (tutaj sami rolnicy) przed zwierzyną, która ma prawo żyć tak, jak każde inne stworzenie.
un
a ludzie to z kosmosu przylecieli jak juz łosie i inne zwierzątka się panoszyły? Każdy gatunek jak jest „cwańszy” od innego to poszerza tereny swojej bytności. Tak samo jest w świecie zwierząt i to wszystko dzieje się od zarania dziejów. Może ludzie niech żyją w zamkniętych gettach, żeby nie wchhodzić w drogę łosiom, liskom czy innym braciom mniejszym. Nikt tu nie mówi o tym, żeby wybijac zwierzynę. Wiadomo, jak jest las to i łoś, ale jak po mieście od 2 tygodni lata bydlę i nikt z tym nic nie robi to nie mozena podciągac pod stwierdzenie ze łoś był pierwszy, że to jego naturalne miejsce itp itd..
gekon
„Nikt tu nie mówi o tym, żeby wybijac zwierzynę”…? ech nawet nie wiesz w jakiej dyskusji bierzesz udział… A właściwie to o co ci chodzi bo ciężko stwierdzić…? Człowiek jako „cwańszy” poszerza tereny „swojej bytności” i dlatego musi się liczyć że spotka łosia… bo wchodzi na jego terytorium…
Franio
Gdybyś tylko zdawał sobie sprawę kto powoduje największe zagrożenie w ruchu.
lubik
Brak korzyści to jest z Ciebie, tylko powietrze używasz darmo
Gadugadułka
Masz rację „libic” – nie tylko powietrza używa, ale i psuje czasami, zwłaszcza po grochówce z koperkiem – co na to „święty” Sanepid i równie „święta” Ochrona Środowiska???
Ochrona środowiska
Przyjdą czasy że nie będzie wieprzowiny bo ASF to kłusownicy zrobią z nimi porządek , obawiam się tylko czy ktoś będzie umiał zastawić sidła??
gekon
MItyczny ASF to element walki gospodarczej w obrębie UE tak jak ptasie, świńskie grypy, BSE itp a świnie wybija urzędnik niby polskiego ale na żądanie urzędnika UE co ma statystycznie nieistotny związek z ASF w naturze jako naturalny czynnik ekologiczny eliminujący nadmiar danego gatunku w środowisku…
kto teraz zapłaci za zniszczenia? dobrze, że nikomu się nic nie stało.
Mielismy dużo szczęścia… Pozdrawiam
Wy tak…
A kto ma zapłacić….. jak miał casco to naprawi , jak nie to nie….. pytanie roszczeniowej młodzieży – KTO ZAPŁACI …..
1:0 dla łosia
Nie było znaku ostrzegającego przed zwierzętami , to sprawa do sądu i niech miasto czy inne organy płacą za naprawę auta .
Ja nie miałem tyle szczęścia i po zderzeniu z losiem. Auto do kasacij a ja polamany kregoslup. To jest plaga
Dużo więcej jest ludzkiej dziczy na drogach… i jej się bardziej boję bo to jest plaga…!!! Dzikie zwierzę na drodze to znikomy ułamek procenta zagrożeń na drodze! Współczuje, miałeś ogromnego pecha ale podaj więcej szczegółów: z jaką prędkością jechałeś, jaka była widoczność, czy były znaki ostrzegające itp…?
plagą nie są zwierzęta, tylko młodzi, szybcy, gniewni….
Od.razu widac.ze.jechal przepiowe 70….???
ty wiesz ile waży łoś? Może jechać i 50 a jak ci bydlę wskoczy na samochód to szkód narobi.
Od razu widać, że tamtędy nie jechałeś.
Ograniczenie do 80 jest przed samym wjazdem do Europarku.
W tamtym miejscu (zaraz za zjazdem z łącznika do Świdnika) wolno 100.
Na moje oko jechał właśnie 70 mimo że mógł więcej. NA tyle wygladaja zniszczenia. Wiem jak wygląda to z pierwszej osoby , u mnie było podobnie.
To ten co spacerował tam.
Ostrzegaliście a pan z opla nie czytał lublin112.
Nie czytał, bo w czasie jazdy czytanie jest niewskazane – chociaż nie zabronione.
Często przebiegają na tej drodze w godzinach wieczornych
Od conajmniej 2 tyg. było mówione że w okolicach Felina krąży łoś
Nasuwa się więc pytanie co robiły służby Koziogrodu. Zaniechanie działań do których są powołane! Pan z opla niech papugę ciętego na urzędasów weźmie to zobaczymy kto beknie jak przetrącony łoś.
no własnie nic jak widać i kierowca ma podstawy do tego, żeby mu chociaż samochód naprawili. Teren miasta, brak znaku ostrzegającego przed zwierzyną, do tego wiadomo od jakiegoś czasu ze łoś był w tych okolicach widywany i każdy to olał
Nie do końca jest to teren miasta. Zabrakło 200 metrów gdzieś. No chyba, że o gminie miejskiej Chamburg mówimy. Wtedy tak.
Kolejny lubelski cebulak, który nie potrafi napisać Chamburk. Ale do braku wiedzy na ten temat (nie napiszę idiotyzmu czy głupoty) już się przyzwyczaiłem
„w okolicach Felina krąży łoś”
pewnie pierwszy raz chciał lądować na lotnisku w Świdniku i dlatego tyle krąży :))))
czy ktoś wreszcie zrobi porządek z ta zwierzyną? jest tego kilka razy tyle niż 10 lat temu, niech kółka łowieckie odstrzelą.. niszczą uprawy, powodują zagrożenie w ruchu … brak korzyści
Spójrzmy obiektywnie – czy to wina łosia, że trafił na jezdnię? Myślisz, że umyślnie chciał popełnić samobójstwo? To nie wina zwierząt, że drogi są budowane przez pola i lasy. One chodzą po tych terenach od dawien dawna, a to ludzie poszerzają i unowocześniają swoje terytoria. Winny jest ten, kto nie zapewnił bezpiecznych warunków użytkownikom dróg, osiedli, czy upraw (tutaj sami rolnicy) przed zwierzyną, która ma prawo żyć tak, jak każde inne stworzenie.
a ludzie to z kosmosu przylecieli jak juz łosie i inne zwierzątka się panoszyły? Każdy gatunek jak jest „cwańszy” od innego to poszerza tereny swojej bytności. Tak samo jest w świecie zwierząt i to wszystko dzieje się od zarania dziejów. Może ludzie niech żyją w zamkniętych gettach, żeby nie wchhodzić w drogę łosiom, liskom czy innym braciom mniejszym. Nikt tu nie mówi o tym, żeby wybijac zwierzynę. Wiadomo, jak jest las to i łoś, ale jak po mieście od 2 tygodni lata bydlę i nikt z tym nic nie robi to nie mozena podciągac pod stwierdzenie ze łoś był pierwszy, że to jego naturalne miejsce itp itd..
„Nikt tu nie mówi o tym, żeby wybijac zwierzynę”…? ech nawet nie wiesz w jakiej dyskusji bierzesz udział… A właściwie to o co ci chodzi bo ciężko stwierdzić…? Człowiek jako „cwańszy” poszerza tereny „swojej bytności” i dlatego musi się liczyć że spotka łosia… bo wchodzi na jego terytorium…
Gdybyś tylko zdawał sobie sprawę kto powoduje największe zagrożenie w ruchu.
Brak korzyści to jest z Ciebie, tylko powietrze używasz darmo
Masz rację „libic” – nie tylko powietrza używa, ale i psuje czasami, zwłaszcza po grochówce z koperkiem – co na to „święty” Sanepid i równie „święta” Ochrona Środowiska???
Przyjdą czasy że nie będzie wieprzowiny bo ASF to kłusownicy zrobią z nimi porządek , obawiam się tylko czy ktoś będzie umiał zastawić sidła??
MItyczny ASF to element walki gospodarczej w obrębie UE tak jak ptasie, świńskie grypy, BSE itp a świnie wybija urzędnik niby polskiego ale na żądanie urzędnika UE co ma statystycznie nieistotny związek z ASF w naturze jako naturalny czynnik ekologiczny eliminujący nadmiar danego gatunku w środowisku…