Ogromny rozmiar zniszczeń w uprawach po nawałnicach w regionie (wideo, zdjęcia)
12:39 25-06-2021
Od naszych Czytelników otrzymaliśmy kolejne zdjęcia, na których widać rozmiary zniszczeń po czwartkowych nawałnicach, które nawiedziły kilkanaście powiatów w regionie.
Obrazy te są przerażające. Połamane olbrzymie drzewa, uszkodzone drzewa owocowe, zniszczone plantacje malin i truskawek. Na polach zaś połamane i wypłukane warzywa.
– Gmina Karczmiska. Miejscowość Karczmiska, powiat opolski. W parku 20 drzew z korzeniami wyrwanych, plus liczne gałęzie. Drzewa w połowie zerwane, kilka słupów energetycznych powalonych, ulicą Nadrzeczną w Karczmiskach nie było przejazdu, jest tam rzeka, szerokości koło metra. Wylała całkowicie, wody jest po kolana jak nie więcej. Przez park prawdopodobnie przeszła trąba powietrzna – tak wynika z relacji świadków, którzy byli tam w tym momencie. W jednym miejscu drzewa z korzeniami leciały po kolei jak zapałki. Straty są o wiele większe niż tylko te zdjęcia, jest to może jedynie 1% zniszczeń, które w powiecie opolskim wystąpiły – napisała do nas Pani Marlena.
Z kolei od pana Mariusza otrzymaliśmy zdjęcia z Płowizn w gminie Bełżyce. Widać na nich zniszczone uprawy owoców, połamane drzewa, a nawet martwego ptaka. Co więcej silny wiatr i grad uszkodził foliowe namioty, pod którymi prowadzona była uprawa warzyw. Te uprawy, które były na polach zniszczył grad i intensywne opady deszczu.
– Nie ma nic. Zniszczone w 100 procentach plantacje malin, truskawek, porzeczek, czereśni. Straty liczone w dziesiątkach tysięcy złotych. Zdjęcia z gospodarstwa rodziców – napisał pan Mariusz.
Galeria zdjęć
(fot. wideo nadesłane Marlena i Mariusz)
Jednak mądrze ktoś tu kiedyś napisał,że patologia siedzi i pisze komentarze do każdego artykułu.Rzadko tu zaglądam,ale za każdym razem widzę przykłady takiej patologii.Nikt ,kto ma trochę pojęcia o rolnictwie i dzisiejszych realiach nie pisze takich bzdetów. Wstyd.
Mieszkam w gminie Radecznica , sąsiad ma tytoń ,35 stopni w cieniu ,na słońcu pewnie zee 60 – a oni calutenka rodzina ciągnik,plewiacz i od rana do popołudnia.ktos napisał, że rolnik weźmie odszkodowania jak mu burza zniszczy uprawy,tyle tylko , że trudno wydrzeć to odszkodowanie,bo wystarczy,,że masz rolniku 5 ha pola z czego 4 ha leży ugorem a na 1 ha masz malinę, którą zbił grad i odszkodowania nie dostaniesz bo nie ma 30 procent szkody..Do wszystkich komentujących rolnik musi się napracować ,a ten co idzie za 8 Zeta ,to czemu nie chce więcej .Ja pracuję za 8.50 zł w firmie poza rolnictwem i co mam zro
Co mam zrobić,jak firma daje taką stawkę,nie podoba mi się to się zwolnię i wtedy co do lasu zbierać jagody
Tyle pracy w budowlance na start 18 zł za godz chętnych brak.