Obłoki srebrzyste, świecące nocą chmury. Czym są?
08:31 10-07-2023
Obłoki srebrzyste (NLC – Noctilucent cloud) to polarne chmury mezosferyczne, są rzadko obserwowanymi chmurami widzianymi w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce jest 6-16 stopni poniżej horyzontu. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50° i 70° (północnej i południowej szerokości geograficznej). Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi z Ziemi, znajdują się w mezosferze około 75–85 km ponad powierzchnią ziemi.
Obłoki srebrzyste są najczęściej obserwowane późną wiosną i latem. Na półkuli północnej najlepszy okres do ich obserwacji zaczyna się w połowie maja i trwa do końca sierpnia. Badania sugerują, że obłoki złożone są z mikroskopijnych kryształków lodu
Badania sugerują, że obłoki złożone są z mikroskopijnych kryształków lodu. Nie jest pewne, w jaki sposób para wodna pojawia się w tak wysokich częściach atmosfery. Rozważane wyjaśnienia wskazują m.in. na upadki meteorów; zaobserwowano również powstawanie takich obłoków po startach rakiet i wahadłowców kosmicznych, ponieważ gazy wylotowe silników używanych w czasie przelotu na tej wysokości składają się w zdecydowanej części z pary wodnej.
Charakterystyczną cechą obłoków srebrzystych NLC jest ich jasność i świetlistość. Gdy słońce znajduje się poniżej horyzontu, promienie słoneczne oświetlają górne warstwy atmosfery, odbijając się od kryształków lodu obecnych w obłokach. To powoduje, że obłoki NLC świecą i są widoczne na niebie, nawet w ciemnościach. Obłoki srebrzyste mają różne kształty i struktury. Często występują w postaci pasów, wirów lub fal, które nadają im niezwykły wygląd na niebie. Ich struktura może ulegać zmianom w ciągu kilku minut, co czyni je jeszcze bardziej niezwykłymi do obserwacji.
W ostatnich latach zainteresowanie NLC wzrosło, a badacze starają się zrozumieć przyczyny ich powstawania, roli w zmianach klimatycznych oraz wpływu na atmosferę i środowisko. Odkrył je Witold Ceraski, rosyjski astronom polskiego pochodzenia, 13 czerwca 1885 roku.
(fot. nadesłane Jakub)
Chylę czoła przed autorem tekstu powyżej, bo napocił się bidulek strasznie
Mógł się bardzie przyłożyć, to jednak strasznie dużo czytania jest. Proszę dwa trzy najważniejsze zdania pogrubioną czcionką, żebym nie musiał znowu brać proszka z krzyżykiem…
Proszki z krzyżykiem są ponoć niebezpieczne dla zdrowia i życia. Skonsultuj się z lekarzem, albo z farmaceutą.
Chociaż trafić na takiego który był na wszystkich zajęciach, trudno.
Wszyscy lepsi wyjechali „za chlebem” na zmywaki do Anglii, a samych orłów Uczelnie Medyczne nie wypuszczają. Niestety. 😆
jakaś dziwna ta poezja w dziesiejszych czasach fiu fiu