Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nocny pożar domu mieszkalnego w Majdanie Mętowskim. Wstępne straty oszacowano na 200 tys. złotych (zdjęcia)

W nocy z poniedziałku na wtorek w Majdanie Mętowskim doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Przyczyną pojawienia się ognia była prawdopodobnie nieszczelność przewodu kominowego.

Do pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w Majdanie Mętowskim w gminie Głusk. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lublina, Majdanu Mętowskiego, Mętowa oraz Wilczopola.

– W momencie przybycia na miejsce zdarzenia zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 2 oraz okolicznych jednostek ochotniczych straży pożarnych stwierdzono zadymienie wydobywające się z poddasza budynku. Mężczyzna zamieszkujący w domu znajdował się na zewnątrz. Działania strażaków polegały na przeszukaniu pomieszczeń pod kątem przebywania wewnątrz osób poszkodowanych. Równocześnie prowadzono działania gaśnicze. Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do dogaszania i prowadzenia prac rozbiórkowych uszkodzonych elementów dachu budynku. W związku z intensywnym zadymieniem strażacy byli wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych. Po ugaszeniu pożaru pogorzelisko skontrolowano kamerą termowizyjną – relacjonuje st. kpt. Andrzej Szacoń z KM PSP w Lublinie.

Mężczyzna zamieszkujący budynek nie wymagał hospitalizacji. Straty powstałe w wyniku zdarzenia oszacowano wstępnie na 200 tys. zł. Prawdopodobną przyczyną powstania pożaru była nieszczelność przewodu kominowego. Działania gaśnicze trwały 3,5 godziny.

(fot. mł. bryg. Marcin Sobolewski/PSP Lublin)

5 komentarzy

  1. Cieee chorobaaaa !!!

    Straty powstałe w wyniku zdarzenia oszacowano wstępnie na 200 tys. zł., a czy oszacowano ile strat jest na skutek działania ognia, a ile zostało spowodowane laniem nieświęconej wody, gdzie trzeba i nie trzeba ?

    • To pokaż jak lać żeby nie nalać tam gdzie nie trzeba, skoro posiadasz taką wiedze prowadź szkolenia a nie marnujesz taki talent komentując. Na chwilę obecną nie ma nic skuteczniejszego od wody, żadnych cudownych środków, które są idealne i nie powodują zniszczeń. Najlepiej poczekać aż się samo spali no bo woda jest straszna i powoduje straty większe niż ogień, będzie lepiej jak się spali.

      Samo się nie zapaliło, nie dzwońce po straż jak tak słabo gaszą i nie znają się na robocie. Tylko ludzie komentujący sprzed ekranu lepiej się na tym znają, którzy przy pierwszej lepszej okazji popuściliby w gacie i tyle z ich pomocy.

  2. Praktycznie codziennie jest artykuł o pożarze spowodowanym nieszczelnością komina/zapłonem sadzy itp – to jak te kominy budować, żeby tego uniknąć?

    (Jestem na etapie „przymierzania” się do zakupu domu, lub działki i budowy domu.)

    • Jak jest to stary budynek to w komin najlepiej wpuścić rurę kwasoodporną. Na zapłon sadzy to jest rozwiązanie – coroczne wzywanie kominiarza i czyszczenie komina bo jak ktoś chce zaoszczędzić to właśnie taki jest efekt.

    • Wieśniak w gumofilcach z ostrogami

      Na postawie obserwacji komina we własnym domu mogę powiedzieć, że trzeba mieć komin o większym otworze wewnętrznym niż mam ja (15.15cm), bo mój trzeba czyścić z sadzy co ok.3-6 tygodni (okresie grzewczym), ale i szerszy komin trzeba stosownie często czyścić, nie czekać, aż się zapcha sadzami tak, że albo się zapalą, albo całkiem uniemożliwią palenie w piecu.
      Tymczasem najczęściej na wsiach kominy czyści się raz na rok, albo dopiero jak się sadze zapalą.

Z kraju