Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nieznany sprawca ostrym narzędziem porysował pojazdy. Szukają go policjanci (zdjęcia)

Na parkingu przy ul. Młodej Polski w Lublinie nieznany sprawca porysował kilka zaparkowanych pojazdów. Sprawą zajmują się policjanci, zaś jedna z osób poszkodowanym za naszym pośrednictwem apeluje do świadków o informacje w tej sprawie.

31 komentarzy

  1. Dziadek ze Slamsowa

    „Szukają go policjanci” – ale nie wszyscy, u mnie na slamsowie właśnie se śpią w najlepsze w radiowozie.
    Nie chcąc być ukarany mandatem za budzenie, nie budziłem..

    • Już się zaczyna studencka mac która wprowadza się do wynajętych mieszkań i parkują gdzie się da zajmując niekiedy miejsca mieszkańcom. Pewnie to rezultat zajętego miejsca lub ch.. parkowania.

      • Parking jest dla mieszkańców, jak student się wprowadza staje się mieszkańcem i ma jak najbardziej prawo do parkowania.

  2. Złapać i urwać jaja

  3. porysował kilka pojazdów, ale zdjęcia tylko jednego. to skąd wiadomo, że kilka porysował?

  4. Pewnie jakiś młody z Polski.

  5. Co za chamstwo, gdyby blokował pieszym chodnik, to jeszcze bym zrozumiał wandala, ale co mu przeszkadzają auta na parkingu

  6. Policjanci zajęci są łapaniem bimbrowników i takimi pierdołami zajmą sie później

  7. Nie popieram ale rozumie. Problem przyjezdnych blokujących miejsca mieszkańcom Lublina jest ogromny. Człowiek wraca zmęczony po pracy, chce zaparkować a tu całe parkingi zawalone LLB LKS LCH i ogólnie cała wieś z województwa. A do tego oczywiście przegląd lat 90 i poparkwani jak wióry tartaczne: na ukos w poprzek po 2 miejsca.

    • No tak, bo studenci to są fajni, jak pieniądze w mieście zostawiają i się na nich zarabia. Ale są „be” jak miejsca parkingowe zajmują. Czyli typowa rozkmina, jak tu zjeść ciastko i mieć ciastko.

    • Rozumowanie masz jak jakiś Janusz patologiczny. Mieszka ktoś na tym osiedlu mając inne rejestracje to może normalnie parkować, niczym się nie różni od Ciebie.

      • Tylko że nawet rozumowaniem ciężko to nazwać, bo on przeczy sam sobie. Narzeka na wynajmujących mieszkania studentów, bo zajmują miejsca parkingowe, a nie bierze pod uwagę, że jeśli mieszkaliby w nich nie studenci, tylko właściciele, to oni też mają samochody i miejsc parkingowych i tak by brakowało.

        • Tylko że w mieszkaniu nade mną mieszka od 4 do 5 studentów i każdy sobie może własnym autem przyjachać. Widziałeś ty kiedyś rodzinę z bloku z pięcioma autami? Bo ja 3 to już max – sąsiadka właśnie 3 sztuki ma.

  8. Próbowałem zgłosić uszkodzenie samochodu kulkami z pistoletów dla dzieci ze wskazaniem sprawców. Po nieudanych próbach wnioskije że albo ja albo ci funkcjonariusze z którymi rozmawiałem, ktoś jest z innego wymiaru.

  9. Na Dziesiątej też rysuje gość auta.

  10. Zrobienie jednego elementu u blacharza (nawet jeśli to tylko rysa) to koszt kilku tysięcy złotych. Jeśli porysowanych samochodów jest 10, to na miejscu tego nicponia modliłbym się, aby policja wykazała się opieszałością i nieskutecznością, bo jeśli go złapią, to do końca życia nawet telefonu na siebie nie będzie miał. No chyba że to „nieściągalny” menel bez stałego miejsca zamieszkania. Wtedy to tylko współczuć właścicielom.

    • Mi w Sabacie ostatnio poprawiali tylny błotnik – pomalowali mały kawałek bo się wypiaskował po 2 latach od naprawy. Nie wiem jak to zrobili ale pomalowali dosłownie mały kawałek i żadnych przejść ani odcięć nie widać.

Z kraju