Niewiele mu brakowało do 4 promili. Jazdę suzuki, po zderzeniu ze skarpą, zakończył w przydrożnym rowie
13:36 07-09-2022
We wtorek po południu chełmscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Chutcze w gminie Sawin pojazd osobowy znajduje się w przydrożnym rowie.
Mundurowi na miejscu ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Suzuki 31-latek stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z drogi do rowu i uderzył w skarpę. Wraz z nim jechała 52-letnia nietrzeźwa pasażerka, która z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, kierujący pojazdem miał w organizmie ponad 3,7 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a samochód którym jechał zabrał z terenu prywatnej posesji bez zgody właściciela.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Gdy wytrzeźwieje będą z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe.
(fot. Policja Chełm)
„samochód którym jechał zabrał z terenu prywatnej posesji bez zgody właściciela” – jakie środki podjął właściciel w celu zabezpieczenia swojego pojazdu przed dostępem osób niepowołanych? Poinformował o tym fakcie policję? Ciekawe który raz to się wydarzyło? Czy pierwszy? Czy piąty raz w tym tygodniu?
pojechał po chrust
Miały w końcu być te kary dla pijaków.
Są i to dotkliwie kary ale pijaki się nie przejmują więzieniem i pieniędzmi.
Na pewno by się przejął, gdyby tak od razu zamknęli go 370 dni. Jeden dzionek za każdą setną promila.
I dalej by Ciebie nas okradał na darmowej misce
to niezle zaplaci kasy