Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nietrzeźwy sprawca kolizji odjechał, ale wrócił. „Odjechałem, gdyż chciałem sprzedać złom”

Wczoraj w Białej Podlaskiej doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia, jak się okazało był pijany. Mężczyzna dość kuriozalnie tłumaczył swoją decyzję o odjechaniu z miejsca kolizji.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15.30 na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki z Al. Tysiąclecia w Białej Podlaskiej. Z relacji kierowcy dostawczego opla wynikało, że mężczyzna podróżujący mazdą nie ustąpił mu pierwszeństwa doprowadzając do zderzenia, po czym odjechał.

Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, w rejon kolizji powrócił również kierujący mazdą. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 50-latka ponad 2,5 promila alkoholu. W trakcie rozmowy z policjantami kierowca osobówki oświadczył, że nie zamierzał uciekać z miejsca zdarzenia. Po prostu odjechał, gdyż chciał… sprzedać złom

Drugim pojazdem kierował 25-latek. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdziło przeprowadzone przez mundurowych badanie. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie doznał obrażeń ciała i skończyło się jedynie na uszkodzonych autach. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie też za spowodowanie kolizji.

Nietrzeźwy sprawca kolizji odjechał, ale wrócił. „Odjechałem, gdyż chciałem sprzedać złom”

(fot. Policja Biała Podlaska)

5 komentarzy

  1. Za 2,5 promila już powinien zaliczać 250 dni odsiadki. Reszta kar później.

Dodaj komentarz

Z kraju