Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

– Niebawem dojdzie tu do tragedii. Kolejny kierowca wjechał do środka ronda

Kolejny już w ostatnim czasie kierowca wjechał w środek budowanego w miejscowości Kajetanówka ronda. Osoby korzystające z tej drogi narzekają na niedostateczne oznakowanie, w wyniku czego, rondo jest bardzo słabo widoczne.

Od wiosny trwa przebudowa drogi wojewódzkiej nr 829 Łęczna-Biskupice. Prace prowadzone są na 18 km odcinku, gdzie trasa jest poszerzana do 7 metrów a konstrukcja wzmacniana, aby mogły tędy jeździć nawet 40-tonowe ciężarówki. Wymieniana jest też nawierzchnia, powstają chodniki, ścieżki rowerowe oraz zatoki autobusowe. Będzie też punkt do kontroli pojazdów. Niektóre ze skrzyżowań przebudowywane są na ronda.

Jednym z nich jest skrzyżowanie z drogą Mełgiew – Ciechanki w miejscowości Kajetanówka. Jednak od czasu powstania tam ronda, co jakiś czas dochodzi tam do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Wielu kierowców wjeżdża bowiem do środka ronda. Co ważne, dzieje się to tylko nocami. Osoby często korzystające z tej trasy alarmują, że powodem jest słabe oznakowanie nowego ronda. W ostatnich dniach na problem zwróciło uwagę wielu naszych czytelników.

-Jadąc od strony Milejowa, w nocy w ogóle nie widać ronda ponieważ nie jest oświetlone – pisze Piotr. – Kolejny kierowca stał się ofiarą nowego ronda. Nocą jest ono praktycznie niewidoczne. Gdy już się je dostrzeże, na zatrzymanie pojazdu jest zdecydowanie za późno – dodaje Wojtek. -O ile mieszkańcy i kierowcy, którzy korzystają z tej drogi, wiedzą że w tym miejscu jest rondo. Jednak wielu kierowców, jadących tędy po raz pierwszy, wpada do środka. Jeżeli nic się nie zmieni, niebawem dojdzie tu do tragedii- dodaje Monika.

Dzisiaj znów można było zauważyć znajdujące się w środku ronda auto. Tym razem kierowca samochodu dostawczego rozbił pojazd, gdyż właśnie nie zauważył w porę nowego ronda. Podobnych przypadków w ostatnim czasie było kilka.

60

62

(fot. nadesłane – Piotr)
2017-11-25 15:45:43

60 komentarzy

  1. Człowieki to idjoci. Cos stego, że nie oświetlone. Przecież droga jest w budowie. Zachowaj uwagę. A tak po za tym to znaki stoją już ponad miesiąc.

  2. Wiem że do okulisty kolejki ale lepiej poczekać na lekarza ni przenieść się do krainy wiecznych łowów z powodu własnej ślepoty i głupoty .

  3. Jedno mnie zastanawia. Jak się przekracza prędkość to źle, jak się jedzie przepisowo to też źle bo za wolno. To z jaką prędkością jechać?

    • A kto powiedział, że ostrożna jazda po placu budowy to coś złego? Nie ogarniasz pewnych różnic? Pomyśl czasami.

  4. Jezdzimy z prędkoscią bezpieczną ,panie zzzzz…a jaka w danych warunkach jest bezpieczna, ustala rozum kierowcy …a jak taki „kierowca ” nie posiada go w ilosci niezbednego minimum ,to skutki są takie jak w komentowanym zdarzeniu

  5. Drodzy komentatorzy , nie macie zielonego pojęcia o tym co się tam stało , więc z łaski swojej nie wypowiadajcie się . Po 1 ten bus miał ograniczenie prędkości do 90 km/h , po 2 sam tamtędy jechałem tydzień temu i o mało tam nie wpadłem bo oznakowanie robił jakiś idiota . Na całe szczęście kierowcy nic się nie stało .

    • Mistrzu tam jest od strony Milejowa tymczasowe ograniczenie 30km/h a od strony Łęcznej 60km/h ja też tamtędy jechałem w nocy i nie było problemu. No ale rzeczywiście dwóch mistrzów tam wpadło. Nie wiem jakim tłukiem trzeba być żeby jadąc przez plac budowy nie zachować szczególnej ostrożności. Skoro znaku mówiącego o rondzie nie zauważył to co by było z pieszym nawet gdyby miał odblaski? Bo przecież znak w nocy również odbija już z daleka światło z reflektorów.

  6. Na środku ronda powinien być ogromny dół. Byłoby więcej miejsca dla kolejnych idiotów. Jednego mniej na drodze.

  7. Na zdjęciu może to i znak ronda jest widoczny, ale w rzeczywistości widać go może na 15-25 metrów przed samym rondem. Powód…. znak ronda przesłonięty jest znakiem ograniczenia prędkości przez co niespodziewania wyłania się kierowcom. Wystarczyło by znak ograniczenia przesunąć o jakieś 20 metrów dalej.

Z kraju