Nie miał maseczki, był poszukiwany. Rok spędzi w zakładzie karnym
09:41 17-11-2020

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na terenie jednego z parczewskich osiedli. Policjanci patrolujący ulice zwrócili uwagę na mężczyznę, który nie posiadał na twarzy maseczki zakrywającej usta i nos.
Mundurowi przekazali mu, aby założył maseczkę i jednocześnie przystąpili do wylegitymowania mężczyzny. Gdy sprawdzili jego dane w policyjnych bazach okazało się, że 37–latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy Lublin – Wschód.
Mieszkaniec Lublina został zatrzymany i trafił na komendę. Z tytułu niezapłaconych grzywien ma do odbycia karę prawie jednego roku pozbawienia wolności.
(fot. pixabay.com)
Te maseczki właśnie tylko działają w takich przypadkach. Inaczej noszenie ich nie ma sensu.
Może i tak, ale nie Tobie to oceniać. Żyjemy wszyscy wspólnie, w społeczeństwie, obok siebie itp. więc jeżeli ludzie bardziej kompetentni tak postanowili, to należy się dostosować.
Poza tym nie jest sprawiedliwe, że jedni zmuszają się do noszenia maseczek, a inni mają to w nosie. Mi też się noszenie maseczki nie podoba, ale ją noszą, także z szacunku dla innych osób, którym też maseczki przeszkadzają, ale jednak się do tego zmusząją.
„Kompetentni” – dobre.
Mnie też to ubawiło 🙂
Co w tym śmiesznego? Pisowcy, choćby najbardziej tępi mają swoich doradców, tzw. ekspertów w danej dziedzinie (nie mylić z samozwańczymi „ekspertami” Macierewicza za miliony)
Prawie cały świat nosi maseczki bo środowisko lekarskie dało takie zalecenia, a środowisko „kompetentnych” pilnuje aby to było przestrzegane. Nie ma tu nic śmiesznego.
Jak widać, dla „samodzielnie myślących” płaskoziemców jest to śmieszne.