Od kilku tygodni do biura poselskiego Artura Sobonia trafiają osoby, które na skutek wprowadzenia w błąd przez przedstawicieli handlowych zmieniły dotychczasowego dostawcę paliwa gazowego i energii elektrycznej. Należy pamiętać, że jeżeli czujemy się oszukani sprawę można zgłosić do Urzędu Regulacji Energetyki czy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale również na policji.
Uwaga na oszustów z firmy Fortum („sprzedawca” gazu i prądu).
Zwracam czytelnikom forum szczególną uwagę na popularne ostatnio oszustwo „na sprzedawcę gazu/prądu”, równie popularne jak „na wnuczka”. Do mojej Mamy (92 lata) przyszła pani „z gazowni” w sprawie „obniżenia rachunku”. Mama będąc przekonana że rozmawia z przedstawicielem PGNiG dała się oszukać i podpisała nową umowę z Fortum. O tym że jest to zmiana sprzedawcy dowiedzieliśmy się dopiero jak z PGNiG przyszedł dokument z rozliczeniem i informacją o rozwiązaniu umowy oraz przestały przychodzić faktury za gaz.
Mamy teraz duży problem z odkręceniem tego. Odstąpienie zostało odrzucone, bo jest po terminie. Teoretycznie termin ten się nie liczy, bo Mama nie była świadoma co podpisuje, ale Fortum ma to w d…pie. PGNiG też umywa ręce, bo Mama nie jest już ich klientem.
Trzeba złożyć wypowiedzenie, ale to oznacza kary umowne. Trzeba z tym iść do sądu. Szczęście są organizacje konsumenckie, które w tym pomagają.
Uczulcie na to swoich Rodziców i Dziadków. W Polsce, przy cichym wsparciu polityków, istnieje zgoda na Zorganizowany Przemysł Oszukiwania Seniorów. Oszukuje się na seansach prania mózgu zwanych „pokazami promocyjnymi” jak i w domach przez różnej maści „przedstawicieli handlowych”, jak to pokazało Fortum.
Upublicznijcie proszę ten post jeśli możecie. Tym samym utrudnicie działanie oszustom z Fortum i innych tego typu firemek. Poszukajcie sobie w necie „oszukani przez Fortum”, znajdziecie wiele takich historii.
Uwaga na oszustów z firmy Fortum („sprzedawca” gazu i prądu).
Zwracam czytelnikom forum szczególną uwagę na popularne ostatnio oszustwo „na sprzedawcę gazu/prądu”, równie popularne jak „na wnuczka”. Do mojej Mamy (92 lata) przyszła pani „z gazowni” w sprawie „obniżenia rachunku”. Mama będąc przekonana że rozmawia z przedstawicielem PGNiG dała się oszukać i podpisała nową umowę z Fortum. O tym że jest to zmiana sprzedawcy dowiedzieliśmy się dopiero jak z PGNiG przyszedł dokument z rozliczeniem i informacją o rozwiązaniu umowy oraz przestały przychodzić faktury za gaz.
Mamy teraz duży problem z odkręceniem tego. Odstąpienie zostało odrzucone, bo jest po terminie. Teoretycznie termin ten się nie liczy, bo Mama nie była świadoma co podpisuje, ale Fortum ma to w d…pie. PGNiG też umywa ręce, bo Mama nie jest już ich klientem.
Trzeba złożyć wypowiedzenie, ale to oznacza kary umowne. Trzeba z tym iść do sądu. Szczęście są organizacje konsumenckie, które w tym pomagają.
Uczulcie na to swoich Rodziców i Dziadków. W Polsce, przy cichym wsparciu polityków, istnieje zgoda na Zorganizowany Przemysł Oszukiwania Seniorów. Oszukuje się na seansach prania mózgu zwanych „pokazami promocyjnymi” jak i w domach przez różnej maści „przedstawicieli handlowych”, jak to pokazało Fortum.
Upublicznijcie proszę ten post jeśli możecie. Tym samym utrudnicie działanie oszustom z Fortum i innych tego typu firemek. Poszukajcie sobie w necie „oszukani przez Fortum”, znajdziecie wiele takich historii.
Pozdrawiam,
Andrzej