Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie był w stanie wezwać pomocy, natrafili na niego policjanci. Z podejrzeniem zawału trafił do szpitala

Wczoraj w nocy na jednej z ulic Zamościa policjanci zauważyli mężczyznę opartego o barierkę. Widać było, że potrzebuje on natychmiastowej pomocy. Mundurowi wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało u 57-latka wstępnie rozpoznano zawał.

– Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Zamościu starszy posterunkowy Paweł Antoszek i starszy posterunkowy Wojciech Zaśko patrolując w nocy teren miasta sprawdzali rejon wiaduktu przy ulicy Lubelskiej. Zainteresowali się mężczyzną opartym o barierkę, który znajdował się pod wiaduktem – relacjonuje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk z zamojskiej Policji.

Jak się okazało mężczyzna wymagał natychmiastowej pomocy z uwagi na ból w klatce piersiowej. 57-latek miał problemy z poruszaniem się. Relacjonował również, że w tym miejscu był od kilku godzin i nie był w stanie wezwać pomocy.

– Policjanci prawidłowo ocenili sytuację i szybko zareagowali. Udzieli mężczyźnie pomocy i za pośrednictwem dyżurnego na miejsce wezwali załogę karetki pogotowia. 57-letni zamościanin został przetransportowany do szpitala, celem dalszej hospitalizacji, ze wstępnym rozpoznaniem zawału – dodaje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk.

Dzięki reakcji mundurowych mieszkaniec Zamościa trafił pod opiekę lekarzy.

5 komentarzy

  1. Dziwne zachowanie policji. Dobra praktyka policyjna nakazuje takiego obywatela wylegitymować i spałować. Teraz będą się musieli tłumaczyć komendantowi z nie użycia pałki.

  2. Nie będą się tłumaczyć ,pacjent niestety kolega -zmarm

  3. Nie będą się tłumaczyć ,pacjent niestety -zmarł

Dodaj komentarz

Z kraju