Wczoraj w nocy na jednej z ulic Zamościa policjanci zauważyli mężczyznę opartego o barierkę. Widać było, że potrzebuje on natychmiastowej pomocy. Mundurowi wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało u 57-latka wstępnie rozpoznano zawał.
Policjanci z "siódemki" ruszyli na pomoc leżącemu na ulicy mężczyźnie, który dostał zawału. Mundurowi szybko podjęli reanimację oraz wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście pomoc przyszła w porę i udało się uratować życie mężczyzny.
To fakt! Potocznie nazywa się ten fenomen „cichym atakiem serca” albo „zawałem przechodzonym”. Nie jest to jednak wcale powód do radości. Skutki niemego zawału także mogą być bowiem bardzo dotkliwe.
Dzięki szybkiej pomocy policjantów udało się uratować 58-letniego mieszkańca Hrubieszowa. Mężczyzna na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Hrubieszowie złożył podziękowania dla interweniujących funkcjonariuszy.
Dzielnicowy z komisariatu w Bychawie uratował 43-latka, który dostał zawału. Policjant nie czekając na karetkę pogotowia zawiózł mężczyznę do szpitala radiowozem.