Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie będzie jutro strajku w szpitalu przy al. Kraśnickiej. Obie strony chcą jeszcze porozmawiać

Związkowcy ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie podjęli decyzję o odwołaniu zaplanowanej na jutro akcji protestacyjnej. Postawiono na inne formy dialogu.

Zaplanowany na poniedziałek w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie strajk ostrzegawczy został odwołany. Poinformował o tym dzisiaj Zarząd Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Decyzję taką podjęto po apelu dyrektora placówki, który tłumaczył, że spór można rozwiązać w sposób polubowny.

Chodzi o spotkanie Piotra Mateja z dziennikarzami, w trakcie którego wyjaśniał on, że są przecież inne możliwości załatwienia tej sprawy. Wskazał m.in. na różne formy dialogu, czy też nacisku na pracodawcę, a nie od razu pozostawianie pacjentów bez opieki. Zaznaczył on, iż obecnie prowadzone są mediacje, więc ze zdumieniem przyjął informację o proteście, zwłaszcza w takiej formie, kiedy to mamy trudny okres, a pacjenci oczekują wsparcia medyków.

Przypomnijmy, pielęgniarki i położne domagają się m.in. poprawy warunków pracy oraz wypłaty zaległych podwyżek. Chodzi o nierealizowanie porozumienia zawartego w 2018 roku. Wskazują na tzw. dodatek zembalowy, a także podwyżki, jakie miały być przyznawane w latach 2020-2022. Protestujący zapewniają, że dyrekcja placówki nie wywiązuje się uzgodnionych wówczas postanowień.

Z kolei dyrektor placówki Piotr Matej wyjaśnia, że to nie jest jego zła wola, tylko związkowcy źle interpretują przepisy. Dodał, iż zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, tzw. dodatek zembalowy musi być wliczany do wynagrodzenia zasadniczego i szpital polecenie to realizuje.

Przedstawiciele Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych dodają, że wyrażają również chęć do kontynuowania dialogu mediacyjnego w dobrej wierze i duchu poszanowania obydwu stron.

(fot. lublin112)

13 komentarzy

  1. Podwyżki? Za tą waszą łaskę, za te wasze miny ż ktoś wam przerwał picie kawy. Ta część społeczeństwa co miała z wami do czynienia was z pewnością nie popiera. I wyrazy szacunku dla ludzi oddanych swojej pracy. Bo taka niewielka część personelu się zdarza.

Z kraju