Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nastolatek był już na środku przejścia. Po potrąceniu przez volvo, spadł na toyotę (zdjęcia)

Z obrażeniami ciała trafił do szpitala nastolatek, który został potrącony na przejściu dla pieszych w pobliżu Lidla na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Są duże utrudnienia w ruchu.

36 komentarzy

  1. Chłopaku, jego rodzino, bierzcie adwokata i walczcie o jak największe odszkodowanie.

  2. Cmentarze są przepełnione tymi co mieli pierwszeństwo.

  3. Jeszcze 3 potrącenia i zamontują światła. Najlepsze byłyby takie z wysuwającymi się jezdni stalowymi zaporami, bo czerwone światło dla niektórych jest zbyt mało przekonywujące.

    • to fakt, ale i jest to kolejne przejście które bezwzględnie powinno być zlikwidowane! to są okolice szkół na Słowiczej- przejście więc jest uczęsczane intensywne. Dodatkowo kierowcy stojący w korku w stronę centrum często po prostu zasłaniają widok innym jadącym od centrum….. poza tym 10 metrów dalej są światła , więc czesto kierowcy koncentrują się na sygnalizacji.. tam też jest przejście dla pieszych, wobec czego to przejście na którym doszło do zdarzenia powinno być po prostu zlikwidowane jak najszybciej

      • Bo, gdy na przejeździe kolejowym dochodzi do wypadku (w 100% z winy kierującego samochodem), to likwiduje się linię kolejową.

        • Niech pociągi jeżdżą naokoło.

          • Franio widzę że z myśleniem nie najlepiej ! napisałam wyraźnie – 10 metrów dalej jest przejście ze światłami! tam dodatkowo są drzewa i trakcja ! dochodzi do wypadków ..dowalić kolejne przejście! na Witosa to samo… tyle wypadków i zero reakcji..no cóż w tym przypadku szkoda kierowcy bo on tu nie zawinił ! nikt nie bedzie się zatrzymywał przed każdym przejściem prewencyjnie

      • „kierowcy stojący w korku w stronę centrum często po prostu zasłaniają widok innym jadącym od centrum” – A więc, pomimo tego, że nie mają widoczności na PdP, to na nie wjeżdżają. Dlaczego w ten sam sposób nie robią wyjeżdżając (przy ograniczonej widoczności) z podporządkowanej?
        Likwidacja PdP z tego powodu nie jest dobrym pomysłem. Jak nie w tym miejscu, to w innym zdarzy się korek i będzie dochodzić do tego samego. Jedynym sposobem na to są wyuczone nawyki na to, by nie wjeżdżać „na pałę” na PdP. Może nowy taryfikator mandatów wyrobi u kierujących dobre nawyki.

    • tak jak na nadbystrzyckiej? protesty i apele o światła TEŻ KOŁO LIDLA, urządasy wiedzą lepiej, nie potrzeba, ludzie potrącenie i zmarli się nie liczą

  4. Trwało to przechodzenie ładnych kilka sekund, ale gdyby nie świadkowie, to czytalibyśmy o wtargnięciu.
    Wtargnięcie przed pojazd, którzy znajdował się 200 metrów dalej.

    • Ale zapewne szybko jechał i w moment do pdp dojechał, takiemu kierowcy to zawsze będzie się wydawało że pieszy wtargnął lub pojawił się NAGLE lub go nie będzie widział. A WINNA jest nadmierna prędkośc kierowcy i nie zachowanie ostrozności i uwagi przed pdp i TYLKO TO. Zmiana przepisów najwiekszej dziczy nie utemperowała, zrobią to wyższe mandaty mam nadzieję od 1 grudnia.

  5. ilu jeszcze??

  6. Będzie koleś płacił chłopakowi rentę do końca życia .

  7. kazdy normalny jak wchodzi naprzejscie to sie jeszcze rozglada aby wypatrzec takieidiote ale teraz wszyscy nos w tel i w dluga bo mam pierwsz

    • może kiedyś jakaś ci odpali rowa i może będą z tego dzieci…
      ciekawe czy wtedy też będziesz taki ojra ojra…

    • Wielu z tych normalnych (tzw. nieomylnych) już wącha kwiatki od spodu i nie może się doczekać dostawy nowych 1 listopada.

    • Zapomniałeś dodać akapit, z tym, że kierowcy może zdarzyć się: roztargnienie, zamyślenie, chwilowy (albo notoryczny) brak koncentracji. Kierowca może mieć gorszy dzień, albo może mu się po prostu zdarzyć wypadek. Bo wypadek zdarzyć się może nawet najlepszemu kierowcy.
      Natomiast pieszy, nawet jeżeli by to było 7-letnie dziecko, czy 80-letni starzec, nie mają prawa do złamania żadnego, nawet najmniejszego paragrafu, bo wtedy stają się nienormalnymi, głupkami, amebami, itp.

      • W tym przypadku to akurat nic mu się z listy twojej nie zdarzyło. Żeby potrącić kogoś na tym przejściu trzeba na światłach wcześniej myśleć jak tu ruszyć z piskiem opon i lewym wyprzedzić tego zawalidrogę która stoi przed nim i dać w długą prostą.

  8. Wczoraj jadąc ul. Wałową z zamiarem skrętu w prawo w ul. Kochanowskiego, jest to skrzyżowanie równorzędne z lewej strony (mojej lewej) ul. Kochanowskiego jechał na wprost pojazd taxi, kolor biały za kierownicą blondynka, wykonując ten manewr czyli skrętu w prawo pani taxi zaczęła na mnie trąbić. Gdy spotkaliśmy się na skrzyżowaniu Kochanowskiego- Mickiewicza- ja skręcałem w prawo, a pani taxi w lewo, otworzyłem szybę i grzecznie zapytałem panią dlaczego na mnie trąbiła- odpowiedziała że wymusiłem jej pierwszeństwo ??? odpowiedziałem jej że ja byłem z prawej strony, a ona że nie jest to skrzyżowanie równorzędne. Odjeżdżając dostałem jeszcze parę brzydkich słów. Przykro mi się zrobiło ba sądziłem, że kierujący- zawodowi, mają przepisy i topografię miasta w małym paluszku, zawiodłem się. …

    • najlepsi kierowcy Europy nie wiedzą:
      -co to jest skrzyżowanie równorzędne
      -a nawet jeżeli wiedzą, to zakładają, że ten z boku im ustąpi, bo oni jadą na wprost

    • Tak ogólnie patrząc, to wszystkie przepisy wymuszające wolniejszą, bezpieczniejszą i spokojniejszą jazdę, w Polsce się jakoś nie przyjęły.
      Skrzyżowania X to jeden z wielu przykładów. Nieustępowanie pieszym, siedzenie na zderzaku, poganianie na ekspresówce wyprzedzających (ich zdanie) zbyt wolno, obecność rowerzystów na jezdni, fotoradary, progi zwalniające, kontrole policyjne, i tak można wymieniać i wymieniać.
      W opinii społecznej znajdziesz bardzo mało poparcia czy zrozumienia dla tych rzeczy. Za to znajdziesz miliony wyjątków, wypaczonych przykładów, żeby jednak złamać te przepisy, żeby ich nie przestrzegać.

    • Ta pani to nie taxi tylko przewóz osób , dlatego przepisy drogowe i topografia miasta są jej obce.

  9. Przejeżdżałem obok zaraz po zdarzeniu, kierowca volvo miał ostry atak biegunki bo tylna część jego spodni z niebieskiego zmieniła zabarwienie na brązowy. Ale w sumie nie dziwię się, stresu co nie miara.

  10. do wiezienia z nim jak nie umie jezdzic, po co ma wjezdzac w ludzi, a moze jakies przejscie nadziemne lub podziemne?

    • Postoje taksówek, po obu stronach jezdni zamiast PdP. Wtedy każdy będzie mógł sobie przejechać taxi bezpiecznie na druga stronę jezdni.

    • Nie widziałem, żebyś po wypadku na przejeździe kolejowym pisał, żeby pociągi puszczać wiaduktem, albo tunelem. Tylko, że obrażał niewidomego kierującego. Co się stało teraz, tutaj, że zamiast ocenić wypadek obiektywnie, sarkastycznie piszesz o karze dla kierowcy, która i tak będzie symboliczna?

Z kraju