Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na „zebrach” bez telefonu. Miasto kontynuuje akcję sprzed prawie dwóch lat (zdjęcia)

Bardzo wielu pieszych nie pamięta o nieużywaniu na przejściach przez jezdnię telefonów komórkowych. Ratusz więc przypomina o tym obowiązku.

W ostatnich dniach przed wybranymi przejściami dla pieszych pojawiły się piktogramy przekreślonego telefonu komórkowego. Symbol ten ma za zadanie przypomnienie uczestnikom ruchu drogowego, którzy nie poruszają się jakimkolwiek środkiem transportu, o ewentualnym niebezpieczeństwie związanym z korzystania ze smartfonów podczas przechodzenia przez jezdnię.

– Namalowane w okolicach przejść znaki mają zwrócić uwagę pieszych i przypominać o zakazie korzystania z telefonów, aby móc bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy – tłumaczy Artur Szymczyk, zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.

Jak się okazuje, to nie jest wcale nowe rozwiązanie, lecz już kolejny etap identycznej akcji, która rozpoczęła się w Lublinie jesienią 2021 roku. Ponieważ jednak poprzednia inicjatywa miała miejsce w listopadzie, to namalowane piktogramy stosunkowo szybko poddały się działaniu aury i zniknęły. Dlatego też wiele osób nie utrwaliło ich sobie w pamięci.

Miejmy więc nadzieję, że obecna czerwcowa odsłona projektu na dłużej zagości przed „zebrami”, a i szybciej zostanie ponowiona w wypadku zużycia się obecnie nanoszonych piktogramów.

– Piesi bardzo często zamiast skupić się na swoim bezpieczeństwie podczas przechodzenia przez jezdnię korzystają z telefonu komórkowego – przypomina przedstawiciel lubelskiego ratusza. – Obsługiwanie urządzenia rozprasza uwagę i ogranicza obserwowanie sytuacji, która dzieje się wokół. Wtedy na odpowiednią reakcję często jest już za późno. Dlatego tak ważne jest świadome i bezpieczne korzystanie ze smartfonów. Działania profilaktyczne podejmowane wspólnie z lubelską Policją ukierunkowane są na odpowiedzialne używanie telefonów komórkowych przez pieszych.

Od 1 czerwca 2021 roku w Polsce obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego, których celem jest poprawa bezpieczeństwa użytkowników dróg, w tym pieszych.

– Jedną ze zmian jest to – wyjaśnia pracownik ratusza – że wchodząc na pasy, pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem. Przechodząc przez jezdnię, piesi nie mogą korzystać z telefonu lub innego urządzenia w sposób, który ogranicza możliwość obserwowania sytuacji na ulicy.

Znakowanie przejść to wspólna inicjatywa Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością Urzędu Miasta Lublin oraz Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.

Na „zebrach” bez telefonu. Miasto kontynuuje akcję sprzed prawie dwóch lat (zdjęcia)

Oto wykaz lokalizacji, w których powinno pojawić się oznakowanie poziome w postaci symbolu przekreślonego telefonu komórkowego:

  • ul. Armii Krajowej (przy ul. Jutrzenki),
  • ul. Bohaterów Monte Cassino (przy ul. Krasińskiego),
  • ul. T. Zana (przy ul. Wallenroda),
  • ul. Wileńska (przy ul. Grażyny),
  • ul. Głęboka (na wysokości Parku Akademickiego oraz przy ul. Raabego) – 2 przejścia,
  • ul. Radziszewskiego (przy ul. Akademickiej),
  • ul. Nadbystrzycka (przy ul. Brzeskiej i ul. Zachodniej) – 2 przejścia,
  • al. Sikorskiego (przy ul. Żołnierskiej),
  • al. Tysiąclecia (przy dworcu PKS),
  • ul. Chodźki (przy ul. Gębali),
  • ul. Kompozytorów Polskich (przy ul. Legendy),
  • al. Gen. W. Andersa (przy ul. Lwowskiej),
  • ul. Związkowa (przy ul. Bursaki) – 2 przejścia,
  • ul. Mełgiewska (przy ul. Montażowej i ul. Łęczyńskiej) – 2 przejścia

Może dziwić w sumie tak niewielka liczba przewidzianych do oznakowania przejść dla pieszych, tym bardziej, że na skrzyżowaniach (np. ul. Radziszewskiego i ul. Akademicka) są zazwyczaj cztery „zebry”, a tylko na jednym pojawia się przedmiotowy piktogram. Lublin zamieszkuje wg oficjalnych danych ponad 342 tysiące stałych mieszkańców, a do tego 65 tysięcy przyjezdnych studentów. Czternaście oznakowanych przejść z pewnością nie stanowi rozwiązania problemu.

Dodatkowo, z myślą o pieszych, na terenie miasta zrealizowane są kolejne bezpieczne przejścia w postaci azylu dla pieszych, czyli dwuetapowego przejście przez jezdnię, zmniejszenia liczbę pasów ruchu na określonych odcinkach, wprowadzenia oznakowania ostrzegawczego.

Na „zebrach” bez telefonu. Miasto kontynuuje akcję sprzed prawie dwóch lat (zdjęcia)

(fot. tekst Leszek Mikrut)

14 komentarzy

  1. I co jeszcze może mamy chodzić po przejściach bez gaci? Na przejściu pieszy ma pierwszeństwo więc niech kierowcy uważają na nas my nie musimy bo i tak w razie wypadku nie nasza wina. Smartfonow w to nie mieszajcie.

    • Hahahahhahahhahahahajajja… Co za dzban!

    • .......................,

      Pieszy- ty tak serio czy żartujesz? Twoim obowiązkiem przed wejście na PDP, jest zachować szczególna ostrożność. A jak masz wątpliwości to zgodnie z przepisami Pieszemu zabrania się: wchodzenia na jezdnię: – bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.

    • głupota nie boli ale widać i słychać ją u ciebie na każdym kroku

    • Mądremu wystarczy jedno zdanie, głupiemu ( jak ty) książka nie pomoże.

  2. A od ilu lat nie można używać telefonu podczas prowadzenia samochodu, tu wystepuje plaga . Może lepiej każdemu kierowcy nakleić na przedniej szybie naklejkę o zakazie uzywania telefonu. Bo to kierowcy głownie zabijają pieszych w 92-95 % i to w dużej mierze przez brak uwazności związany z uzywaniem telefonu..

    • A który przepis mi zabrania jak mam zestaw głośnomówiący lub uzywam jako nawigacji, BADANIA ŁĄKO.

  3. telefonik namalowali ale zebra jakby w zaniku

  4. W Lublinie malują jakieś durne telefoniki, a w Gdańsku przejścia z zebrą masowo zamieniane są na przejścia sugerowane czyli bez pierwszeństwa pieszych. ” Zauważyliśmy – i potwierdzają to statystyki zdarzeń drogowych – że dochodzi tu do mniejszej liczby zdarzeń drogowych. Dlaczego? Bo pieszy jest zmuszony do większej czujności, zwiększenia uwagi, szczególnej ostrożności- stwierdził Tomasz Wawrzonek z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni”

  5. Bardzo wielu pieszych nie pamięta o nieużywaniu na przejściach przez jezdnię telefonów komórkowych, a nic tak nie wspomaga pamięci, jak kilku zlikwidowanych używających telefonu podczas przechodzenia przez pdp.
    Może „miasto” wykorzystało by fachowców, snajperów, którzy od czasu powrotu z Afganistanu nie mają godziwego zajęcia.

  6. Dla wielu korzystających z telefonu podczas przechodzenia przez przejście jest ważniejsze niż własne zdrowie czy życie.
    Przecież na otrzymany sms trzeba odpowiedzieć natychmiast, albo jeszcze szybciej. Jakakolwiek zwłoka jest niedopuszczalna !

  7. Zygmunt z ulicy Zygmunta

    Jak policja nie egzekwuje przepisów to co zrobić… Malunek nie pomoże.

  8. Wiecie, że to wygląda jak ruskie Z ??

  9. Wiecie, że to wygląda jak ruskie Z ?? Przekreślcie to w drugą stronę hehee 😉

Dodaj komentarz

Z kraju