Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ministerstwo Infrastruktury: „Nie zmieniamy zasad parkowania”

W nawiązaniu do nieprawdziwych i wprowadzających w błąd doniesień medialnych Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że znowelizowane przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym, które będą obowiązywały od 21 września br., w żaden sposób nie zmieniają obowiązującej możliwości zatrzymania lub postoju pojazdu samochodowego na drodze dla pieszych.

– Naszym głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z nowych przepisów wynika, że zarządy dróg powinni dążyć do takiego projektowania dróg i zatwierdzania projektów organizacji ruchu, które zwiększają bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Nowe przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń ani niedogodności dla kierowców, pieszych czy rowerzystów – powiedział wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

W dalszym ciągu, jak ma to miejsce obecnie, będzie możliwe zatrzymanie lub postój kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t na drodze dla pieszych, m. in. pod warunkiem, że szerokość chodnika (a więc części składowej drogi dla pieszych, która pozostaje do dyspozycji pieszych) jest nie mniejsza niż 1,5 m.

Zmiana wprowadzona przepisami ustawy o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw ma na celu zlikwidowanie obecnie występującego dualizmu pojęciowego.

Nowe przepisy techniczno-budowlane, które stosuje się do budowy lub przebudowy dróg publicznych, porządkują definicje ujęte w przepisach i wprowadzają podział drogi dla pieszych na trzy części:

– chodnik – przeznaczony wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch;

– pas buforowy, który przylega do chodnika od strony jezdni, torowiska tramwajowego lub drogi dla rowerów, może być przeznaczony np. do postoju lub zatrzymania pojazdów;

– pas obsługujący, przylegający do chodnika od strony granicy pasa drogowego (np. przy budynku), przeznaczony do  pełnienia innych funkcji niż te dopuszczone na chodniku (np. prowadzenia działalności społeczno-gospodarczej, sytuowania urządzeń drogi lub obiektów małej architektury, np. podjazd dla osób niepełnosprawnych, schody do budynku).

W uzasadnieniu do projektu ww. ustawy szczegółowo objaśniono powyższe kwestie, obrazując je również graficznie.

Ministerstwo Infrastruktury: „Nie zmieniamy zasad parkowania”

Zgodnie z nowymi przepisami droga dla pieszych musi składać się co najmniej z chodnika, który zapewnia bezpieczne poruszanie się pieszych po przeznaczonej dla nich części drogi.

Ponadto nieprawdziwe są informacje o zmniejszeniu wymaganej szerokości chodnika na drodze dla pieszych. Zgodnie z nowymi przepisami techniczno-budowlanymi minimalna szerokość chodnika powinna wynosić 1,80 m. Dotychczasowe przepisy wymagały, aby szerokość chodnika odsuniętego od jezdni wynosiła jedynie 1,50 m. Zarówno w obecnych, jak i nowych przepisach dopuszczono możliwość odstępstwa od tych szerokości, ale jedynie w nadzwyczajnych okolicznościach. Możliwe będzie zwężenie chodnika do nie mniej niż 1 m, ale pod warunkiem zaprojektowania miejsc do wymijania się osób ze szczególnymi potrzebami.

Z nowych przepisów wynika, że zarządcy dróg powinni dążyć do takiego projektowania dróg i zatwierdzania projektów organizacji ruchu, które porządkują funkcje poszczególnych części drogi, zwiększają ich czytelność, a w konsekwencji zwiększają bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.

(fot. MI)

6 komentarzy

  1. I tak kierowcy parkują jak chcą, czy to stare przepisy, czy nowe.

  2. Posiadacz(bo mnie stać)

    Jak nie wprowadzają? Do tej pory swoim drogim (bo mnie stać) samochodem zastawiałem cały chodnik i pieszych miałem daaleko. Teraz będę mógł tylko na jakimś pasie buforowym swój drogi (bo mnie stać) samochód. Somsiad będzie się ze mnie śmiał a miał mi mojego drogiego (bo mnie stać) samochoda zazdrościć.

  3. Szkoda, bo często pieszy czuje się jak wróg na chodniku lawirując mirdzy zaparkowanymi nieprawidlowo autami a śmigającymi rowerzystami…

  4. Matka Polka (nie mylić ze stadem boskich)

    No to się wyposaży straż miejską i policję (płci obojga i byle jakiej, żeby nie było…) w miarki i będą se mierzyć w milimetrach i przeliczać , przekroczenie owej strefy buforowej na niekorzyść chodnika na Pe eL eNy (wierzącym na „cołaski”.

  5. ci ustawodawvy ca poj___ni zrobili przepis wg ktrego to nie jest winny parkujący ale gmina że nie zrobiła parkingu. bareja…

    • Oj Alojzy, Alojzy… Czego nie rozumiesz? Przecież to proste. Chcesz wozić tyłek wygodnie blaszaną puchą to go parkuj w miejscu do tego wyznaczonym czyli na parkingu. A jak nie ma parkingu to parkuj tak aby nie utrudniać przejścia pieszym. Jeśli w przepisach których masz OBOWIĄZEK przestrzegać jest napisane, że ma zostać dla pieszego na chodniku X miejsca to ma być to X miejsca. Koniec i kropka. Nie 0,5X ale cały X. Bo twoje blaszane pudło, twoja zasmarkana wygoda nawet na milimetr nie jest ważniejsza od PRAWA pieszego do wygodnego przejścia chodnikiem po między brzegiem twojego rzęcha a np. ścianą budynku. Włączając w to osoby prowadzące wózek z dzieckiem czy poruszające się na wózku dla ON oraz pieszych wymijających się na chodniku. Nawet pół centymetra twojego blaszaka ma nie ograniczać wymaganej przepisem ilości miejsca dla pieszego. Musisz wystawać to wystawaj na jezdnię. Nie umiesz zaparkować na chodniku zgodnie z przepisami? Parkuj na parkingu i z buta. Może wtedy zrozumiesz, że posiadanie auta nie daje ci większych praw.

Z kraju