Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miejskie rowery wypożyczono już 29 tys. razy. Użytkownicy dalej będą jeździć za symboliczną złotówkę

Wydłużony został okres promocji dla użytkowników Lubelskiego Roweru Miejskiego. W dalszym ciągu za wypożyczenie jednośladu będą płacić jedynie 1 zł.

Minął miesiąc funkcjonowania tegorocznego sezonu roweru miejskiego w Lublinie. Ruszył on 21 marca i jak wskazują urzędnicy, jednoślady cieszą się sporym zainteresowaniem użytkowników. Do tej pory w nowym systemie zarejestrowało się ponad 7 tys. osób, rowery wypożyczano około 29 tys. razy. Przejechano nimi łącznie już prawie 92 tys. kilometrów.

Od tego roku zarządzaniem i obsługą Lubelskiego Roweru Miejskiego zajmuje się miasto. Do tej pory zajmowała się tym wyłoniona w przetargu firma, jednak kiedy umowa dobiegła końca, władze Lublina podjęły decyzję, aby wypożyczalnią kierowała miejsca spółka. Pozwoli to ograniczyć koszty funkcjonowania systemu. Zadanie to powierzono MPK Lublin.

Aby zachęcić mieszkańców do korzystania z jednośladów wprowadzona została też specjalna oferta promocyjna. Początkowo miała ona obowiązywać do 30 kwietnia, jednak miasto zdecydowało się właśnie o jej przedłużeniu do 14 maja. Użytkownik za wszystkie swoje wypożyczenia płaci jedynie 1 zł. Kwota ta jest mu pobierana z opłaty inicjalnej uiszczanej podczas rejestracji, która w początkowym okresie także wynosi złotówkę.

– Pierwszy miesiąc funkcjonowania Lubelskiego Roweru Miejskiego na nowych zasadach i z towarzyszącą mu promocją spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony użytkowników. To pokazuje, że jest to istotny element infrastruktury miasta, z którego chętnie korzystają mieszkańcy oraz jedna z ważniejszych form mikromobilności, będąca alternatywą dla indywidualnych podróży samochodem. Biorąc pod uwagę dotychczasową grupę osób, która skorzystała z miejskiej wypożyczalni oraz zbliżający się długi weekend majowy, podjęliśmy decyzję o przedłużeniu promocji. Lubelski Rower Miejski może być doskonałym sposobem na rodzinne spędzenie majówki i aktywny wypoczynek w mieście – mówi Artur Szymczyk, Zastępca Prezydent Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.

Po zakończeniu promocji opłata inicjalna wyniesie 10 zł, zacznie również obowiązywać cennik wypożyczeń z okresowymi abonamentami oraz tzw. portmonetką. Pojawi się również nowa wersja aplikacji, którą użytkownik powinien pobrać ze sklepu i dokonać za jej pośrednictwem logowania.

Nowy system Lubelskiego Roweru Miejskiego jest powiązany z komunikacją miejską, poprzez integrację z Lubelską Kartą Miejską i systemem LUBIKA. Oznacza to dla posiadaczy biletu okresowego dostępne minuty w ramach zakupu dowolnego biletu okresowego, zaś dla osób posiadających identyfikator Lubelską Kartą Miejską specjalny cennik wypożyczeń i abonamentów.

(fot. lublin112)

6 komentarzy

  1. A ile dopłaca miasto do takiego pojedynczego wypożyczenia rowerka? Może redakcja zapyta bo nie chce mi się wierzyć by za 1zł przez ponad miesiąc biznes się spinał operatorowi rowerka miejskiego.

    • Miasto jest teraz operatorem. Za wypożyczenie nic nie pobierają, jednak na koncie trzeba posiadać środki równoważne ilości wypożyczanych rowerów (1-4zł za 1 do 4 sztuk).
      System jednak mocno niedopracowany. Potrafi gubić rowery, błędy lokalizacji z kolei uniemożliwiają wypożyczenie dostępnego roweru, pinezki przeskakują utrudniając znalezienie roweru, czasami trudno się zalogować. Może z czasem to poprawią.

  2. Śmiecie wam podwyższają dwukrotnie ale rower za 1zł fundują. Cieszyć się cebulaki.

  3. te rowery to jakaś porażka oprócz obsługi na infolinii(ludzie są mili i pomocni) nic więcej nie działa dobrze. Czy pan Żuk tylko umie dofinansować społeczność LGBT dając z miasta 2 mln. zł na promowanie wystawy gdzie promuje się facetów przebranych i w pozach psów a nie finansuje się społeczności która ceni sobie ekologiczny transport! Te rowery stwarzają niebezpieczeństwo dla ludzi. 80% jest niesprawnych technicznie. Czy może jakiś dziennikarz zainteresować się tym problemem? Aplikacja to jakiś bubel i rowery stwarzają zagrożenie dla ludzi. Nie ma możliwości w historii sprawdzenia jaki (nr boczny) rower zdałam z powodów niesprawności aby zgłosić na infolinii. Panie Żuk proszę dać możliwość korzystania z transportu ekologicznego bez narażania na utratę życia siadając na ciągle niesprawny tech. rower!!!!

  4. Mam nadzieje, że umrze ten twór”rower miejski” śmiercią naturalną i pieniądze podatników pójdą na inne ważniejsze potrzeby.

    • Przykładowo na miejsce parkingowe pod twoim oknem byś nie musiał za dużo metrów swoją utytą ociężałą jednostką pokonać.

Z kraju