Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Miasto stawia sprawę jasno. Wojsko ma pierwszeństwo, Marsz Równości musi zmienić datę lub trasę

Zgłoszenie przysięgi wojskowej na placu Zamkowym w Lublinie wpłynęło do Urzędu Miasta dziewięć dni wcześniej, zanim swój wniosek złożyli organizatorzy Marszu Równości. To oznacza, że miejsce to będzie niedostępne.

Organizatorzy zaplanowanego na sobotę 28 września Marszu Równości otrzymali informację z Urzędu Miasta Lublin, że nie ma możliwości, aby odbył się on w zaproponowanej formie. Chodzi o trasę przemarszu, która jest o wiele dłuższa niż rok temu i liczy prawie 4 km. Uczestnicy chcą przejść z Placu Zamkowego ulicami: al. Solidarności, ul. Podzamcze, ul. Unicką, ul. Obywatelską, ul. Jaczewskiego, ul. Prusa, ul. Dolną 3 Maja, ul. 3 Maja, ul. Krakowskie Przedmieście i Al. Racławickimi, a marsz miałby się zakończyć na Placu Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur.

W tym samym terminie swoje wydarzenie zaplanowała jednak 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej. Koniec września to bowiem rocznica urodzin mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”, który jest patronem 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Co roku z tej okazji organizowane są uroczyste przysięgi m.in. właśnie na Placu Zamkowym w Lublinie. Nie inaczej ma być również w ostatnią sobotę września. Kolejną sprawą jest fakt, iż to właśnie wojsko jako pierwsze złożyło odpowiedni wniosek w tej sprawie. Dlatego też miasto przekazało już organizatorom Marszu Równości, że plac Zamkowy będzie niedostępny. W wyniku tego pojawił się pomysł, aby przemarsz odbył się w przeciwnym kierunku, czyli wyruszyła z pl. Teatralnego. Jego koniec miałby zaś mieć miejsce na al. Unii Lubelskiej.

Oficjalnie już wiadomo również, że organizatorzy Marszu Równości złożyli swój wniosek w nocy z 28 na 29 sierpnia zaś dowódca lubelskiej brygady 20 sierpnia. To wyraźnie wskazuje, że zarzuty środowisk LGBT kierowane w stronę 2LBOT o próbę zablokowania marszu są bezzasadne. Jak nam wczoraj wyjaśniano, przygotowania do zorganizowania przysięgi były prowadzone już wcześniej. Z kolei sam termin, w jakim odbywa się święto lubelskiej brygady jest znany od początku jej istnienia i niezmienny. Także winę za zamieszanie mają ponosić organizatorzy marszu, którzy popełnili błąd wybierając datę, kiedy to organizowana jest przysięga.

(fot. lublin112.pl)

68 komentarzy

  1. Ty się nie śmiej. Kilka miesięcy temu wywalono z roboty w jednym z krajów pracownika lotniska za kpiny z imienia pewnej dziewczynki. Mamusia nazwała ją Abcd1234 – czy jakoś tak. Przecież to piękne imię. Takie tradycyjne…

  2. bardzo dobrze zakazać tej pladze szerzenia ich zboczeń, analni zwyrole

  3. Napisze to i tutaj :

    Najprostsze rozwiązanie, żeby demokratycznie skasować pomysł takich marszów które maja ze 200 aktywistów ?
    Zacisnąć zęby, przygotować ogromne transparenty -„Wiwat Rodzina”, „Trwajmy jak nasza TV”, „Niech żyje układ hetero”, „Motor zawsze z Lublinem”, „Legia i Jaga dzisiaj razem”” itp.. i w kilka-kilkanaście tysięcy osób dołączyć do marszu. Przecież może iść każdy. A tym natłokiem transparentów haseł itd.. zasłonić grupki tęczowych. TVP może to nawet bez obróbki uczciwie relacjonować. Po marszu podziękować im za zorganizowanie narodowo-chrześcijańskiej manifestacji… i poprosić o jeszcze. To byłby ostatni ich marsz.

  4. Tęczowi maja dotacje od lewicy i innych organizacji..
    Jak się ma kasę to można wszystko w dzisiejszych czasach..
    Tak to będzie wygladać najpewniej co roku..
    WITAMY W XXI WIEKU :'(((((

Z kraju