Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mężczyzna wpadł do studni. Nie udało się go uratować

Dzisiaj przed południem, w studni na terenie jednej posesji w Rykach, znaleziono ciało mężczyzny. Był on poszukiwany od wczorajszego dnia.

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około 10 na ulicy Brzezinka w Rykach. W studni, znajdującej się na terenie jednej z posesji, znaleziono mężczyznę. Natychmiast powiadomiono służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego.

Po wyciągnięciu go przez strażaków okazało się, że mężczyzna nie żyje. – Ofiarą jest 43 – letni mieszkaniec Ryk. W dniu wczorajszym rodzina zgłosiła nam jego zaginięcie. Rozpoczęto jego poszukiwania – wyjaśniał nam kom. Jacek Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Jak ustaliliśmy, podczas poszukiwania mężczyzny zauważono na śniegu ślady prowadzące w kierunku studni. Po sprawdzeniu wnętrza okazało się, że poszukiwany znajduje się w środku. – Ciało ofiary zostało przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej celem wykonania sekcji zwłok – dodaje kom. Jacek Wójcik.

Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-02-06 16:41:09

6 komentarzy

  1. Wiadome jest jedno i nie od dziś, że nikt świadomie i z własnej woli do studni nie skacze, chociażby dlatego, żeby nie popsuć jakości wody.
    Domniemać więc należy, że albo w jakikolwiek bądź sposób, nieodżałowanej pamięci tragicznie zmarły, zasłabł, lub „zasłabł” w pobliżu skraju studni i plumnął se.

  2. Czy śledztwo wyjaśni po co on tam wlazł?

  3. hmm slady prowadzily do studni, wczoraj rodzina zglosila zaginiecie a dzisiaj go znalezli… cos tu sie nie klei… to wczoraj rodzina nie widziala ze slady prowadza do studni??? to jak oni go szukali? czy wogole szukali….. a moze czekali az zamarznie? logiczne ze do dzisiaj juz trup. Szkoda chlopa moze by zyl gdyby mial bardziej rozgarnieta rodzine…

    • Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika

      A mnie takiego co zamiast owe ślady odbić w kierunku własnej chałupy, zrobił je w kierunku studni, nie szkoda.
      No chyba, że do szosy, albo torów miał za daleko, żeby właśnie tam „zasłabnąć”.

  4. Ale jakie ślady na śniegu ??

Z kraju