Na łuku jezdni auto wypadło z drogi, zaczepiło o bariery energochłonne, po czym uderzyło w betonowy filar wiaduktu. Kierowcy nic poważnego się nie stało.
A taki był piękny. Japoński, tylko tej „wkładce” pomiędzy siedzeniem a kierownicą rozumu zabrakło.
Turysta
Widziałem to rejestracja LC
Senior
Dobre są te podpory , to za PRL zrobone , gdzie oszczędzali na cemencie to juź dawno się rozsypały , ale np. w wąwozie na Czubach do dziś stoją i Franio rowerkiem nie potrafi ich skruszyć.??
Kancelaria odszkodowawcza
Niech bidulek co się rozbił pozwie projektanta drogi że za ostry łuk zrobił ….bo przecież to nie może być tak że to zawsze wina posiadacza prawa jazdy
miki
może fabrykę prezerwatyw ?
megilub
tylko on wypadł z drogi jeszcze przed łukiem
Blue
coś ci się po****ło, bo łuk o którym mowa, ten na Tysiąclecia zaczyna się jeszcze przed rzeką, przed wiaduktem na Grafa, czyli ponad pół kilometra wcześniej…
prezydent
niekumaty męczennik asfaltu … zdolny inaczej … autka nie dą się wyklepć w kuźni na wiosce …. 😛
było za szybko
Droga faktycznie jest źle zaprojektowana ale jadąc 70km/h jak mówią znaki można spokojnie go przejechać.
megilub
chyba, ze się jeździ na letnich
123
przecież obok jest rzeka… wystarczy odrobina wyobraźni i/lub doświadczenia, by wiedzieć, że przy temperaturze ok. zera i wietrze (niekoniecznie silnym) zarówno most, jak i drogi dojazdowe mogą być oblodzone, więc nawet 70-ka na takim łuku dla niektórych to za dużo
Podpis elektroniczny
Może to przez wiatr jak ten pan z 1941.
Mila
140 tam spokojnie się śmiga.
lekolo
220 bez problemu sie wchodzi
cichy
można wejść nawet pińcet tylko wyjść :::cienszko:::
.
źle zaprojektowana, bo jak jest lód, to przy 150 wywala w barierki?
taki z ciebie kierowca, że strach cię na autostradę wypuścić, bo się na łuku rozwalisz.
Mysek
Ile teraz kosztuje taka przygoda wg nowego taryfikatora? Kto pokrywa koszy naprawy infrastruktury drogowej? ubezpieczanie, kierowca czy miasto za swoje? Pytam bo nawet nie wiem.
lubelak
Spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym – 1500 zł.
Szkody (również infrastruktury drogowej) pokrywa ubezpieczyciel OC, oczywiście jeżeli miasto o to wystapi.
A taki był piękny. Japoński, tylko tej „wkładce” pomiędzy siedzeniem a kierownicą rozumu zabrakło.
Widziałem to rejestracja LC
Dobre są te podpory , to za PRL zrobone , gdzie oszczędzali na cemencie to juź dawno się rozsypały , ale np. w wąwozie na Czubach do dziś stoją i Franio rowerkiem nie potrafi ich skruszyć.??
Niech bidulek co się rozbił pozwie projektanta drogi że za ostry łuk zrobił ….bo przecież to nie może być tak że to zawsze wina posiadacza prawa jazdy
może fabrykę prezerwatyw ?
tylko on wypadł z drogi jeszcze przed łukiem
coś ci się po****ło, bo łuk o którym mowa, ten na Tysiąclecia zaczyna się jeszcze przed rzeką, przed wiaduktem na Grafa, czyli ponad pół kilometra wcześniej…
niekumaty męczennik asfaltu … zdolny inaczej … autka nie dą się wyklepć w kuźni na wiosce …. 😛
Droga faktycznie jest źle zaprojektowana ale jadąc 70km/h jak mówią znaki można spokojnie go przejechać.
chyba, ze się jeździ na letnich
przecież obok jest rzeka… wystarczy odrobina wyobraźni i/lub doświadczenia, by wiedzieć, że przy temperaturze ok. zera i wietrze (niekoniecznie silnym) zarówno most, jak i drogi dojazdowe mogą być oblodzone, więc nawet 70-ka na takim łuku dla niektórych to za dużo
Może to przez wiatr jak ten pan z 1941.
140 tam spokojnie się śmiga.
220 bez problemu sie wchodzi
można wejść nawet pińcet tylko wyjść :::cienszko:::
źle zaprojektowana, bo jak jest lód, to przy 150 wywala w barierki?
taki z ciebie kierowca, że strach cię na autostradę wypuścić, bo się na łuku rozwalisz.
Ile teraz kosztuje taka przygoda wg nowego taryfikatora? Kto pokrywa koszy naprawy infrastruktury drogowej? ubezpieczanie, kierowca czy miasto za swoje? Pytam bo nawet nie wiem.
Spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym – 1500 zł.
Szkody (również infrastruktury drogowej) pokrywa ubezpieczyciel OC, oczywiście jeżeli miasto o to wystapi.