Mazda uderzyła w latarnię. Ogromne korki na ul. Jana Pawła II
11:38 11-10-2017
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 10 na ul. Krochmalnej w Lublinie. W rejonie mostu na Bystrzycy samochód osobowy uderzył w latarnię. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący mazdą mężczyzna jechał w kierunku ul. Diamentowej. Stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego auto zjechało na prawą stronę, a następnie uderzyło w słup latarni. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Zablokowane są dwa pasy jezdni w kierunku ul. Diamentowej. Występują bardzo duże utrudnienia w ruchu, utworzyły się spore korki.
2017-10-11 11:32:34
(fot. lublin112.pl nadesłane Łukasz i Michał)
Niezly wankiel. Miał już remont?
To swap widać.
Pewnie jakiś pieszy, rowerzysta lub sarna nagle wbiegła na drogę i chciał chłopaczyna ominąć
no przecież trąbił na słup trakcyjny
chyba zobaczył białe myszki na drodze
Eksperci sami. Miesięczny już wykupiony?
Żeby wypaść z drogi w normalnym ruchu miejskim to trzeba być idiotą
Doprawdy żenujące, szybciej trzeba było zapierdzielać. Dzisiaj deszcz więc trzeba myśleć, to podstawa.
Korko bo przyjeżdżający zwalniają aby sobie nieIpopatrzec i robić zdjęcia jak.widać na drugiej fotce
Czyli jednak karma wraca 🙂
A ja sobie wsiądę o 17 po pracy w swój kanapowóz i leniwie potoczę się do domu. Jak chcę poszaleć to idę na gokarty – POLECAM, a po drogach lubię slow ride (od czasu do czasu)
ja tak samo-na emeryta, powkurzać gówniarzy z paździurem w d*pie siedzących na bagażniku-leniwie turlając się od ronda do ronda, niepostrzeżenie hamując silnikiem.
A to co komentujemy to nie był wypadek ani kolizja tylko raczej KONSEKWENCJA pychy i głupoty
Zdjęcia 1 4 i 5 robione zza kierownicy. Ciekawe czy kierowcy/fotografowie stali?
to prosta droga pewnie ze skrzyżowania zjeżdżał już na pomarańczowym więc przyspieszył i może musiał potem hamować i jak jeden wspomniał, tył napęd, pogoda trochę gazu i Mazda na słupie. Cieszę się, ze przeżył samochód na złom.
A takie świrowanie było i wczoraj – życie zweryfikowało.
Niezły „miszcz” równo, szeroko a zaliczył słupa 😛