Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mateusz Morawiecki: „Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami – w maju, czerwcu”

W poniedziałek rano w Sejmie premier Mateusz Morawiecki powiedział, że szczyt zachorowań jest dopiero przed nami, w maju i czerwcu. Zaznaczył również, że jeżeli dalej będziemy podchodzili z tak żelazną dyscypliną, jak do tej pory, to będziemy mogli sobie lepiej poradzić z pandemią niż wiele innych krajów.

68 komentarzy

  1. Ludzie mają spore oszczędności nie każdy żyje od wypłaty do wypłaty.

  2. Panie premierze ,zdecyduj się pan ,wczesniej mówiłeś pan ze szczytu spodziewamy się w drugiej połowie kwietnia ,a teraz już w maju i czerwcu ? zgadujesz pan ,czy „spece ” doradcy od statystyk nie mogą się zdecydować ?

  3. Proponuję jeszcze zwlec trochę rodaków z zagranicy ,tych co nie chcieli wracać ,albo są już chorzy i lezą w tamtejszych szpitalach .Wtedy pewnie szczytu zachorowań bedziemy mogli się spodziwać w sierpniu albo może we wrzesniu

  4. Ludzie jak tak czytam że po miesiącu czy dwóch bez pracy co niektórzy zaczną przymierać glodem ,to sie zastanawiam czy wy naprawdę tak żle zarabiacie i nic nie odkładacie że żyjecie tylko z dnia na dzień od wyplaty do wypłaty ? Przecież najniższa krajowa to na rekę ok 2 tys ,jak pracują 2 osoby to już 4 tys .Wedlug mnie to nie potraficie gospodarować gotówką i nawet jakbyście zarabiali po 10 koła ,to też byście wydali i płakali po miesiacu że nie macie

    • @zenek ja na szczęście nie mam problemu, o którym wspomniałeś… przynajmniej dzisiaj nie mam takiego problemu.
      Ale przynajmniej jestem w stanie zrozumieć takie sytuacje.
      Ludzie mają kredyty mieszkaniowe… może nawet i nowy samochód z salonu, ktoś inny kupił telewizor na raty.
      Z abonamentów za telefon czy telewizję (kablową lub satelitarną) nikt nikogo nie zwolnił.
      Są większe rodziny, które nie pobierają 500+.
      Dzieci studiując często sobie gdzieś dorabiały ale to się nagle skończyło.
      Są też osoby samotne.
      Myślisz, że taka fryzjerka jako właścicielka dorabiła się dotychczas wielkiego majątku?
      Czynsz nadal musi płacić, za prąd też trzeba płacić nawet gdy się z niego nie korzysta (wiesz chyba jakie składniki znajdują się na fakturze?).
      Nasłuchałeś się o wspaniałej tarczy a ludzie mają bieżące wydatki.

  5. Nie rozumiesz czym jest paraliż spowodowany strachem. A strach jest teraz największą pandemią. Jeżeli do szpitala trafiałby tylko osoby które naprawdę tego potrzebują nie byłoby paraliżu. A z informacji które są dostępne tak nie jest. Jest tam cała mieszanka zdrowych, chorych, podejrzanych. Ale przez strach który zagląda wam w oczy każdy kto poczuje się źle już musi do szpitala bo umiera na koronę. Sami blokujecie szpital dla osób które tego wymagają. A tak z innej beczki to z tego co wiem to zakazy o nie wychodzeniu z domu nie są legalne są wbrew naszym konstytucyjnym prawom. Może ktoś zajmie się tym tematem.

  6. Tomku ,ale nie ma zakazu wychodzenia z domu ,możesz sobie pójsć na zakupy do sklepu ,pojechać zatankowac auto ,pojechac nawet do castoramy czy innego marketu …także nie pisz ze masz zakaz .No chyba ze nie masz 18 lat

  7. Co ten mamrowiecki pier…. Wcześniej mówił, że w połowie kwietnia teraz maj, czerwiec. Później powie sierpień, wrzesień i tak cały czas. I wszyscy do okoła #zostańwdomu tylko ciekawe ile jeszcze? Prawda jest taka, że ten wirus zostanie z nami cały czas, to nie jest tak ze on poprostu zniknie. Tylko pamiętajcie o tym, że zamknięci w swoich mieszkaniach powoli obniżamy odporność naszego organizmu. A gdy już ,, legalnie,,z nich wyjdziemy i wtedy będziemy mieli kontakt z osobą zarazoną skutki takiego spotkania mogą być gorsze. Dlatego zachęcam abyśmy wychodzili na spacery a nie siedzieli w domu. Nie mam oczywiście na myśli pchania się w tłum ale samotne spacery, chyba że już nie chcecie wychodzić z domów do końca życia, pracując zdalnie i jeść zamówione jedzenie obawiając się przy tym czy choć na opakowaniu nie ma zarazkow

  8. Ano chciał bym zobaczyć budowlańców pracujących zdalnie 😀 Prawda tak że nasi rodacy nauczyli się żyć na „amerykańską modłę” , chałupa na kredyt, auto na kredyt, sprzęt RTV , AGD na kredyt i póki wszystko hula to jest fajnie a teraz widać jak życie na kredyt zaczyna się sypać .Nie mówię ze sam nie brałem ale zawsze starałem się robić to tak zeby się nie przeinwestować na wypadek chudszego czasu .

Z kraju