Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

W dniach 22-23 lipca br. w Puszczy Solskiej, lubelscy Terytorialsi odbyli marsz kondycyjno-historyczny szlakiem przemarszu oddziałów partyzanckich AK, dowodzonych przez kpt. Konrada Bartoszewskiego ps. „Wir”. W czasie marszu wnuk „Wira” – ks. por. Paweł Bartoszewski, kapelan i żołnierz 2 LBOT odczytywał słowa z pamiętników legendarnego dowódcy.

Przeprawa przez Puszcze Solską

Dwudniowa przeprawa przez Puszczę Solską odbyła się na dystansie blisko 60 km i wiodła na trasie między Osuchami a Brodziakami. To teren trudny, gęsto porośnięty i bagnisty, doskonale nadający się na marsz kondycyjny i sprawdzian siły i wytrwałość żołnierzy 2 LBOT. Żołnierze doskonalili umiejętności z zakresu terenoznawstwa, pokonywania trudnego terenu z pełnym ekwipunkiem oraz bytowania w terenie przygodnym. Puszcza Solska to również miejsce, gdzie toczyły się zacięte walki partyzantów z okupantem niemieckim. Dowódcą zgrupowania Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich z powiatu biłgorajskiego był kpt. Konrad Bartoszewski ps. „Wir”, autor planu największej bitwy partyzanckiej z okresu II wojny światowej – bitwy pod Osuchami.

Lekcja historii w terenie

Marsz, oprócz podnoszenia sprawności fizycznej i wiedzy na temat regionu, był doskonałą okazją do przeprowadzenia lekcji historii w terenie. Żołnierze pokonując kolejne kilometry Puszczy Solskiej mieli okazję bliżej zapoznać się z historią prowadzonych tam walk oraz postacią kpt. Konrada Bartoszewskiego. Zatrzymywali się w miejscach, w których przed laty stacjonowali partyzanci i miejscach potyczek z Niemcami, odwiedzili m.in. ziemiankę „Wira” oraz obozowisko Kursu Młodszych Dowódców Piechoty. Specjalnego klimatu wyprawie dodawała obecność ks. kapelana por. Pawła Bartoszewskiego – wnuka legendarnego dowódcy, który przybliżył żołnierzom postać „Wira”, czytając fragmenty jego pamiętników i dzieląc się swoimi wspomnieniami o dziadku.

Dziedzictwo tradycji AK

Żołnierze Armii Krajowej zajmują w sercach Terytorialsów niezwykłe miejsce. AK i WOT to formacje, które choć dzieli czas, to łączy system wartości. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze. Terytorialsi, jak niegdyś AK-owcy, mają bardzo silną motywację do służby i kierują się podobnymi przekonaniami oraz gotowością do obrony Ojczyzny.

28 czerwca 2017 r. dowództwo WOT uroczyście przejęło dziedzictwo tradycji Komendy Głównej AK, a w dniu 27 września 2017 r., na pamiątkę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego, obchodzone jest święto WOT.

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

fot. WOT

 

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

fot. WOT

 

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

fot. WOT

 

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

fot. WOT

 

Marsz kondycyjny lubelskich Terytorialsów szlakiem historii (zdjęcia)

fot. WOT

(źródło WOT)

5 komentarzy

  1. Maszeruj albo giń!

  2. Nóżki bolą?

  3. To Linda?

  4. Dowódcą rzeczonego zgrupowania AK i BCh był mjr Edward Markiewicz ps. „Kalina”. Po śmierci „Kaliny”, por. Konrad Bartoszewski ps. „Wir” był ostatnim z dowódców resztek zgrupowania.

  5. Szacun, na pohybel kacapom i szwabom

Dodaj komentarz

Z kraju