Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Marihuana z Hiszpanii w rękach policjantów. Należała do 25-latka (zdjęcia)

Policjanci z Puław zarekwirowali niemal 700 gramów narkotyków oraz aresztowali 25-letniego mieszkańca miasta, podejrzanego o sprowadzenie ich z Hiszpanii. Część suszu konopi mundurowi zatrzymali bezpośrednio po dostawie z Hiszpanii, a pozostałe substancje znaleźli w domu mieszkańca Puław.

Dzisiaj odbyło się posiedzenie sądu w sprawie tymczasowego aresztowania 25-latka z Puław, zatrzymanego przez kryminalnych z KPP w Puławach w związku z działalnością narkotykową. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Areszt dla mężczyzny to efekt działań puławskich kryminalnych skierowanych przeciwko narkobiznesowi. Policjanci zatrzymali 25-latka w tym tygodniu. Najpierw funkcjonariusze przejęli przesyłkę z Hiszpanii skierowaną do niego, w której znajdowało się kilkaset gramów suszu marihuany, a następnie podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli kolejne narkotyki.

Łącznie zabezpieczono blisko 700 gramów środków odurzających. Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadanie znacznej ilości narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 10 lat, a za nabycie znacznej ilości narkotyków wewnątrzwspólnotowych (na terenie Unii Europejskiej) przewidziana jest minimalna kara pozbawienia wolności wynosząca 3 lata.

Marihuana z Hiszpanii w rękach policjantów. Należała do 25-latka (zdjęcia)

Marihuana z Hiszpanii w rękach policjantów. Należała do 25-latka (zdjęcia)

(fot. Policja Puławy)

4 komentarze

  1. lepiej przecież chlać legalną wódę…

    • Pamiętaj, państwo szczególnie takie na wzór pisowskiego, putinowskiego – to mafia. A mafia nie lubi konkurencji w środkach zmieniających percepcję i myślenie w inny sposób niż alkohol (czyli redukujące je).

  2. To ten z Skansenu?

  3. Ciekawe, czemu kawa nie jest objęta podobnymi restrykcjami, co równie psychoaktywna, a mniej groźna dla zdrowia marihuana… Tak samo obca naszemu kręgowi kulturalnemu, w dodatku importowana z krajów z elastycznym kodeksem pracy, skomplikowana w energochlonnej procedurze przygotowania, jest gorszym budulcem i jeszcze gorszą tkaniną, niż produkty konopne, a do tego dochodzą poparzenia wrzątkiem i żółte zęby. Jak coś takiego można trzymać w zasięgu dzieci? Czy rozsądnym jest karać i piętnować ludzi za posiadanie substancji nie szkodzącej bardziej, niż to, co Każdy z Was posiada w swojej kuchennej szafce?

Z kraju