Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

MAIL ALARMOWY: Naklejka-ulotka nie do zdarcia. Tak reklamuje się zakład wulkanizacyjny

Na mail alarmowy dostaliśmy informację o kolejnej porcji naklejek, które pojawiły się na autach w centrum Lublina. Tym razem naklejkę reklamową nie do zdarcia zafundowała firma z ulicy Szewskiej w Lublinie.

Nie tak dawno pisaliśmy o naklejkach „za karę”, dla tych którzy parkują w miejscach niedozwolonych w okolicach Plazy. Ci, którzy dostali taką karę zapewne będą ją pamiętać i więcej już nie zaparkują w zły sposób. Usunięcie takiej naklejki nie jest łatwe.

Na pomysł reklamowania swoich usług, naklejkami nie od zdarcia, wpadł zakład wulkanizacyjny ulokowany przy ul. Szewskiej w Lublinie.

Nasz Czytelnik Bartek zauważył na swoim aucie reklamową naklejkę, jak się później okazało nie do zdarcia. Na naklejce widniał napis WULKANIZACJA ul. Szewska, Lublin, godziny otwarcia i numer telefonu.

-Tak pewna wulkanizacja z ul. Szewskiej 3 reklamuje się na Kalinowszczyźnie. Naklejkę ściągałem przez pół godziny, ale i tak pozostał ślad po farbie którego nie mogę zmyć. Niszczą samochody – auta obok mojego takie naklejki też miały – napisał do nas Czytelnik.

Faktycznie na zdjęciu widać próby zdarcia naklejki ale nie jest to takie proste. Zdenerwowany Czytelnik zadzwonił do firmy z ul. Szewskiej i zapytał dlaczego ktoś nakleił na jego auto naklejkę i dlaczego nie można jej odkleić.

-Pan twierdził, że to przez przymrozek w nocy, tylko auto parkowałem przed 22. Nie sądzę, że ktoś w nocy chodzi i rozkleja reklamy – tłumaczy pan Bartek po rozmowie z pracownikiem z firmy wulkanizacyjnej.

-W tym przypadku jeżeli nie możemy usunąć takiej reklamy trzeba po prostu pojechać do firmy, która w ten sposób się reklamuje i na jej koszt usunąć niechcianą naklejkę. Takie zachowanie jest niezrozumiałe – mówi Piotr pracownik jednej z firm reklamowych. -Niedopuszczalne jest aby taką reklamą narażać potencjalnego klienta na koszty usuwania takiej naklejki. Lepiej włożyć za wycieraczkę ulotkę niż niszczyć komuś lakier lub szybę mocnym klejem, który nie chce zejść z auta. Są co prawda specjalne płyny do usuwania takich naklejek, ale dlaczego mamy jeszcze płacić za czyjś kaprys reklamowania się w ten sposób. Taka naklejka to antyreklama a nie zachęta do korzystania z usług. Z drugiej strony nie wiadomo czy właściciel firmy celowo zlecił rozklejanie takiej reklamy – dodaje Piotr.

Niestety po rozmowie Czytelnika z osobą z firmy widać, że są oni świadomi tej formy reklamy. Tylko czy to faktycznie dobra reklama?

Jak powiedział nam właściciel firmy, za wycieraczką aut umieszczał ulotki, które pod wpływem wilgoci i temperatury mocno przylgnęły do szyby. Zdementował informację, że były to naklejki. Najlepszym sposobem na usunięcie tej ulotki jest po prostu woda. Ulotki, które zostały zrobione z takiego papieru, który przykleił się do szyb, zostaną zareklamowane w firmie reklamowej.

2014-04-17 21:41:00
(fot. Czytelnik Bartek)

12 komentarzy

  1. Bym zareklamował się im sprayem na siedzibie firmy i ich samochodach w zamian.

  2. Student-Absolwent

    A skąd pewność że to nie psikus konkurencji tejże firmy 🙂 Pomyślcie, czy ktoś wyprowadzony z równowagi skorzysta z ich usług? Chyba nie pójdzie do sąsiedniej firmy choć nie wiem czy takowa tam istnieje – piszę hipotetycznie.

  3. Mieszkaniec kalinowszczyzny

    Ja im zrobię reklamę jak pojadę do nich jutro.. 20 minut zdzierałem tą cholerną nalepkę i nadal została farba z nadruku… Ja się piep***ć nie będę… Skoro nie mają świadomości szkody to trzeba ich uświadomić!!

  4. trzeba im zwyczajnie w ryja dać

    • Dokładnie. Ogień trzeba zwalczać ogniem. Dostanie jeden z drugim w pysk to im sie odechce niszczyć czyjąś własność. Niech tylko ja znajdę taka naklejkę to w 100% ktoś będzie miał ryj obity.

  5. 0.5l benzyny ekstrakcyjnej – 2 zł . Śladu nie będzie.

  6. 0.5l benzyny ekstrakcyjnej jak już coś to kosztuje min 4.30 zł taniej w Lublinie nie widziałem a często kupuję jako dodatek do benzyny z cpn-u

  7. rozpuszczalnikiem taki klej zmyjesz

  8. Na Kalinie takie nalepki wkładane są za wycieraczkę od strony kierowcy. Podczas wkładania za wycieraczkę odrywana jest guma przyklejona do szyby i wycieraczka zamiast usuwać wodę z szyby rozmazuje ją. Jest to uszkodzenie mienia i zgłaszam to na Komisariat. Nalepki nie mogę zedrzeć. Niech to zrobi firma specjalistyczna. Rachunek dołączam do zgłoszenia. Mój samochód nie jest bilbordem reklamowym dla innych. Pozdrawiam

  9. wystarczy wkład z nożyka do papieru i idzie to zeskrobać w 2 sekundy. pozdro

Z kraju