Wczoraj wieczorem przy ul. Diamentowej w Lublinie interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Wszystko z powodu dwójki osób leżących na trawniku bez oznak życia.
Jak się nie umie pić, to się nie pije. Trzeba wypić taką ilość, żeby móc wrócić do domu.
Turysta
Pod warunkiem, że ma się gdzie wrócić…
ja ś
I właśnie dlatego cykliczne kursy udzielania pp powinny być obowiązkowe we wszystkich zakładach pracy, szkołach itp. Widzieli by wtedy jak dobudzić pijanych i nie trzeba było by blokować zespołu medycznego i patrolu policji, którzy mogli by w tym czasie udzielać pomocy osobom naprawdę jej potrzebującym.
Gruppe 6
Prawda, ale lekcje religii jednak ważniejsze.
mały, ale wystarczająco potężny
jasiu, gdybyś trzeźwy przystąpił do reanimacji takiej osoby metodą usta-usta, to po jej zakończeniu sam miałbyś przynajmniej promil. Nie mówiąc o wirusku…
Grześ przez wieś
Jakiś czas temu gdy funkcjonował jeszcze numer 999 jadąc samochodem przy bardzo ruchliwej ulicy gdzie nie ma jak się zatrzymać na poboczu, zauważyłem leżącego na chodniku starszego jegomoscia. Zadzwoniłem na wspomniany numer a dyspozytorka mi mówi aby pójść zobaczyć czy to pijak czy nie. Po dłuższej wymianie słów w końcu jednak chyba wysłała karetkę
Agna
A co to już poleżeć nie można.
Al Pachinko
„Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę.”
Chlanie to nie krzywda tylko życiowy wybór. Jedynymi skrzywdzonymi są w takiej sytuacji członkowie rodzin pijusów, dla których nie liczy się nic poza wódeczką.
tak
dokładnie
Krzysztof Zakolski
Odpuściłem sobie reagowanie w takich sytuacjach po tym jak kilka lat temu dobudzony przeze mnie, śpiący na trawniku pod blokiem menel zbluzgał mnie za to, że mu przerywam sen.
Jak się nie umie pić, to się nie pije. Trzeba wypić taką ilość, żeby móc wrócić do domu.
Pod warunkiem, że ma się gdzie wrócić…
I właśnie dlatego cykliczne kursy udzielania pp powinny być obowiązkowe we wszystkich zakładach pracy, szkołach itp. Widzieli by wtedy jak dobudzić pijanych i nie trzeba było by blokować zespołu medycznego i patrolu policji, którzy mogli by w tym czasie udzielać pomocy osobom naprawdę jej potrzebującym.
Prawda, ale lekcje religii jednak ważniejsze.
jasiu, gdybyś trzeźwy przystąpił do reanimacji takiej osoby metodą usta-usta, to po jej zakończeniu sam miałbyś przynajmniej promil. Nie mówiąc o wirusku…
Jakiś czas temu gdy funkcjonował jeszcze numer 999 jadąc samochodem przy bardzo ruchliwej ulicy gdzie nie ma jak się zatrzymać na poboczu, zauważyłem leżącego na chodniku starszego jegomoscia. Zadzwoniłem na wspomniany numer a dyspozytorka mi mówi aby pójść zobaczyć czy to pijak czy nie. Po dłuższej wymianie słów w końcu jednak chyba wysłała karetkę
A co to już poleżeć nie można.
„Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę.”
Chlanie to nie krzywda tylko życiowy wybór. Jedynymi skrzywdzonymi są w takiej sytuacji członkowie rodzin pijusów, dla których nie liczy się nic poza wódeczką.
dokładnie
Odpuściłem sobie reagowanie w takich sytuacjach po tym jak kilka lat temu dobudzony przeze mnie, śpiący na trawniku pod blokiem menel zbluzgał mnie za to, że mu przerywam sen.
Jak pić, to poważnie, a nie małpka na dwóch;)