Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

41 komentarzy

  1. Kolejny wiejski kaskader w 20 letnim BMW

  2. Bolid Młodzieży Wiejskiej Wykoleił się z Szosy.hahahah

  3. I jedno BjeMWu z drogi mniej. Choć z prawdziwego BMW zostal w nim tylko znaczek. Droga młodzieży w tych starych złomach rozumiem, ze pieniędzy mało na lepsze, ale inwestujcie w mechamike, opony, a nie wiadra do wydechu i worki na śmieci na szyby czy ledy na podsufitce.

  4. Rezerwuje silnik i lewy wahacz.

  5. Widać nie którzy nie powinni jezdzic autami z napędem na tył.

    • Ss —- o czym ty knocie piszesz , kiedys auta były prawie wszystkie z tylnym napędem i jakoś tylu wypadków nie było. Tylko teraz uczepiliście się , jakiś głupich stereotypów na temat Bmw . Po prostu jest zima jest ślisko i jest wypadek

      • Serio?
        Dodatnia temperatura, brak śniegu. Więc jak możesz mówić że jest teraz ślisko?

      • Jakie ślisko? Ja w tym sezonie juz kilka aut z rowuvwyciagalem. Ciekawe bylo to, że albo opony byly stare i zużyte, a jeden z magik nawet na letnich jechał. A żaden z nich nie jechal szybko… dobrze ,że temu chłopakowi nie stalo się nic poważnego,moze da myślenia.

        • W latach 80 były tylko opony bez podziału na letnie czy zimowe, 90% samochodów było z napędem tylnym i tyle wypadków nie było. Wniosek jest tylko jeden: coraz gorsi debile zostają kierowcami.

          • Owszem, ale… Samochodów było z 10 razy mniej, przeciętny kierowca miał przydział 15 litrów benzyny na miesiąc (kartki), więc i przebiegi rzędu 150 km miesięcznie – to i ryzyko kolizji dużo mniejsze, a wypadki też bywały i to dużo groźniejsze w skutkach niż teraz – kiedyś uderzenie „maluchem” przy 40 km/h było śmiertelne, nie każdy samochód miał pasy bezpieczeństwa, a o nowych oponach, czy klockach hamulcowych można było pomarzyć… Widać, że owe „lata 80-te” znasz tylko z opowieści…

          • Jakie przydziały, jakie kartki. Każdy wałki kręcił i miał paliwa ile chciał (na ile było go stać). Dlaczego takie PKS, bazy transportowe czy inne upadły? Bo przez kilkadziesiąt lat były rozkradane przez kierowców. A cała Polska miała paliwo – lewe. I tłukło się tych kilometrów tysiące, non-stop wycieczki handlowe na Węgry i do Bułgarii.

          • @ałtor Widzę, że też nie pamiętasz zbyt dobrze… PKS-y i bazy transportowe nie były nigdy źródłem paliwa, bo autobusy i ciężarówki (może poza słynnym ZiS-em) były napędzane olejem napędowym, a ten nie był reglamentowany – stąd taksiarze (i nie tylko) tak poszukiwali diesli. Owszem, mniejsze auta dostawcze (Żuk, Nysa) były napędzane etyliną, ale kierownicy baz celowo napędzali je „niebieską” etyliną 86, żeby niezbyt nadawała się do wlania choćby do poloneza… Owszem, były pewne możliwości załatwiania benzyny „na lewo”, ale z pewnością nie z PKS-u, byly inne źródła, ale zwykły „Kowalski” nie zawsze miał dojście 😉

          • Chyba jednak nie pamiętasz tamtych czasów bo kiedyś pojazdy ciężarowe miały silniki benzynowe. Cośtam wiesz ale nie do końca i udajesz znawcę PRLu

          • Tralalala i co jeszcze, winny w tym zdarzeniu jest kierowca bmw i w tym momencie mam racje – debil za kierownica, jechal za szybko, naped tylny okazal sie zbyt trudny do opanowania i taki mamy skutek. Wiec Stefanku nie swiergol mi tu glupot, co z tego ze auta sa bezpieczniejsze jak gorsze tlumoki nimi jezdza. Miejmy nadzieje ze kierowca zmadrzeje.

      • Kierowca Audi pozdrawiam

        Po pierwsze nie tłumaczy się że ślisko po drugie wiesz co to dostosowanie prędkości do warunków panujących ma jezdni po trzecie bmw niestety taka opinie przez młodych napalonych pseudo kierowców to się nie dziw pozdrawiam

  6. Driftem poszszedł

  7. miał szczęścia więcej niż rozumu, że nikt nie szedł chodnikiem! na tym zakręcie jeżdżą jak wariaty!!! SZYBCIEJ BYŁO!!!

  8. Diler-takie bmw z dobrym silnikiem oddałem na złom do Lubartowa.A ten typ to chyba prawdziwy wieśniak ,uczepil jakąś sztachetena na bagażnik.Ale obciach jak ch….

  9. Ale śmieszne co nie ? gimbaza może sobie w komentarzach poużywać . Dobrze że człowiekowi nic poważnego się nie stało , zdrowia życzę .

  10. „….nie doznał na szczęście żadnych poważnych obrażeń …” Jestem odmiennego zdania. Parę tygodni w gipsie to miałby czas na przemyślenia.