Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kompletnie pijany student staranował 5 samochodów. Po wszystkim uciekł do akademika

Nietypowo rozpoczął studia w Lublinie 20-latek, który minionej nocy jadąc po pijanemu taranował zaparkowane auta. Przygoda ta, będzie go drogo kosztowała.

103 komentarze

  1. Wszystkim „rdzennym” mieszkańcom Lublina proponuję poszukać w internecie zdjęć tego miasta z lat 50-tych. Ciekaw jestem ilu z nich zobaczy swojego dziadka jak siedzi na pryzmie obornika na polu – okolice dzisiejszej LSM. W każdej grupie społecznej znajdzie się jakiś „baran”, ale uogólnianie wszystkich do jednego osobnika świadczy tylko o waszym wąskim światopoglądzie. Jak czytam te wszystkie komentarze to nasuwa mi się jedna myśl – większość hejterów jest dziećmi chłoporobotników, którzy gniją przed komputerami w swoich „wypasionych” mieszkaniach z wielkiej płyty i marzy o powrocie komuny.

    • I tym właśnie wyróżniają się mieszkańcy Lublina, czynią postęp w odróżnienia od wieśniaków…

      No tak, większość to dzieci, bo dzieciom przeszkadzają studenci. Bo dzieci widzą jak zachowują się wieśniaki z Zamościa i okolic.
      Bo dorośli siedzą w domach, bo przecież, kto by im płacił za siedzenie przed komputerem.

      Panie/Pani Obserwator, weź se Pan spraw lepszą lornetkę do tej obserwacji, bo chyba z Twojej wsi nie za bardzo ściąga Lublin.

    • A ja, kurna chata, jestem 'rdzenny’ aż do bólu. Tak do bólu, że jak pójdę do 1LO to w gablocie ilustrującej historię szkoły wisieć będzie zdjęcie mojego pradziadka, absolwenta carskiego gimnazjum męskiego w tym mieście. Co do większości hejretów- masz rację, to 'lubelaki’ w góra trzecim pokoleniu. Ale jak chcesz sobie po 'rdzennych’ w ten sposób jeździć… uważaj.
      Co do przyjezdnych- to miasto, chcemy czy nie chcemy, żyje od ponad 70 lat głównie dzięki nim. Nie ma co się obruszać na wsiowy folklor. Obecny jest tutaj przynajmniej od powołania PKWN.

  2. Najbardziej lubię, jak wieśniaki toczą pianę i umniejszają mieszkańcom miast, by tylko podbudować swoje ego. Nie pchać się do miasta, zostać na łojcowiznie, a miastowym sprzedawać własnym gównem nafaszerowane warzywa.
    Na tyle was stać.

  3. Wojtek unosi się lubelską dumą – zbyteczne. Pochodzę ze wsi, studia ukończyłem w Warszawie i powiem wam jak ludzie w Warszawie (nie tylko warszawiaki lecz również „słoiki” z całej Polski) postrzegają Lublin. Mieszkańcy tak samo postrzegają ludzi z Lublina jak ludzie z Lublina postrzegają ludzi spoza Lublina. Czyli „słoma z butów”, „wsioki z hyktarami pola” itd. Kiedyś byłem w sytuacji, że kolega z Lublina miał coś załatwić to cała grupa mówiła „nie można mu ufać bo on z Lublina”. Także niepotrzebnie Wojtku unosisz się wielkomieszczaństwem, gdyż postrzegany w całym kraju jesteś tak samo jak rólnik spot tumaszowa.

    • Złoty34 Każdy powinien być dumny ze swojego rodzinnego miasta ,czy to jest mały Lubartów, czy też duży Gdańsk ,każdy posiada dumę, Niech ono nie będzie idealne,piękne ale to jest moje miasto. Widzę ,że Ci te studia nic nie dały.

  4. Powinien odpowiadać również za brak badań technicznych pojazdu i za ucieczkę z miejsca zdarzenia

  5. Ja nie wiem, kogo te uczelnie w tym roku poprzyjmowały na studia 😀 Od początku października takie cuda się dzieją w Lublinie, że to głowa mała 😀

  6. ” Z pod” xD Miastowy…

Z kraju