Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejowy przewoźnik chce kupić blisko setkę nowych pociągów. Obecnie szuka źródeł finansowania

Wnioski o współfinansowanie zakupu 98 elektrycznych zespołów trakcyjnych złożyła kolejowa spółka Polregio. Zgodnie z planem pierwsze z nich mają wyjechać na tory w 2026 roku.

Obsługująca kolejowe połączenia regionalne na terenie województwa lubelskiego spółka Polregio przymierza się do zakupu nowego taboru. W ciągu najbliższych siedmiu lat chce wymienić 200 składów wydając na nowe elektryczne zespoły trakcyjne ponad 7 mld zł. Jest to największy od ponad 20 lat program modernizacji pociągów. Środki na ten cel mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy oraz innych grantów, pożyczek unijnych, komercyjnych instrumentów dłużnych oraz środków własnych przewoźnika.

Obecnie przewoźnik złożył 10 wniosków o współfinansowanie zakupu 98 elektrycznych zespołów trakcyjnych, których koszt zakupu oszacowani na ponad 3 mld zł. Nowe pojazdy mają być w dwóch wersjach – krótszej posiadającej od 130 do 160 miejsc siedzących oraz dłuższej, mającej takich miejsc ponad 210. Spółka chce, aby pierwsze z nich wyjechały na tory w 2026 roku, obsługując trasy we wszystkich województwach, w których działa Polregio.

– To największy projekt inwestycyjny w ciągu ponad 20 lat istnienia spółki. Dzięki udanej restrukturyzacji możemy przyspieszyć inwestycje, które znacząco wspomogą komfort podróży dla blisko 100 milionów pasażerów w całej Polsce. To również gwarancja utrzymania i zwiększenia pracy eksploatacyjnej oraz miejsc pracy. Jest to efekt wielomiesięcznych wysiłków pracowników Polregio, za który bardzo dziękuję całemu zespołowi – mówi Adam Pawlik, prezes zarządu Polregio.

Nowe pociągi mają rozwijać prędkość do 160 km/h dzięki czemu na zmodernizowanych odcinkach skróci się czas podróży. Składy będą wyposażone w klimatyzację, wi-fi oraz system dynamicznej informacji pasażerskiej. Układ wnętrza zostanie przystosowany do
potrzeb osób z niepełnosprawnością. Pojazdy będą niskopodłogowe, jednoprzestrzenne wraz z pochylnią lub automatyczną windą. Jedna z dwóch toalet będzie również przystosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnością, znajdzie się w niej też miejsce do
przewijania niemowląt.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

13 komentarzy

  1. Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

    Pomysł do realizacji dobry, ale wszystko rozbija się o brak kasy, czyli sprowadza się do powiedzenia: „jak sie nie ma „miedzi”, to sie na doopie siedzi”.

    • Pulchna beata mówi, że środki z KPO nam się należą,więc bądżmy spokojni,ona je wykrzyczy,ja już kupiłem bilet!.Ale u niemca bo tam dużo taniej.

    • Danina na lokomotywy ,mówi wam to coć?

  2. Socjalistyczna myśl narodowa jest głęboko zakorzeniona w doktrynie prawa i sprawiedliwości, tak powiedział Maowiecki we swoje premierowe orędzie. Po czym podniósł podatki a powiedział że zmniejszył.
    Zdrastwujtie w republice polszy.

  3. Próbować zakupić ale jeżeli się nie da to trudno. Jeżeli doszłoby jednak do zakupu za środki krajowe bez wsparcia a są tacy wyznawcy co blokują KPO to należy ich wozić w ostatnim wagonie, którego nie ma. Kto jest kolaborantem nie zasługuje na korzystanie z dobrodziejstw wypracowanych przez innych.

    • zobacz sobie jakie pociągi jeżdżą w Polsce A i porównaj z Polską C
      BTW posły jeżdżą za darmo.

  4. Chce kupić ale nie ma pieniędzy…

  5. JAkiś czas temu jechałem pociągiem z Lublina do Katowic na taką długą trasę podstawili 'bydlęce wagony’ bez przedziałów oparcia pod kątem 90 stopni lepka skajka. Dodatkowo układ jezdny wagonów był tak zjeżdżony, że tłukł się hałasował i miotał wagonem jak szatan całą drogę. Z Katowic pojechałem do Wrocławia CYWILIZOWANYM pociągiem. We Wrocławiu znajomi nie wierzyli mi, że u nas jeżdżą pięćdziesięcioletnie składy. Wszyscy myśleli, że jaja sobie robię.

  6. Kolejowy przewoźnik chce kupić blisko setkę nowych pociągów. Obecnie szuka źródeł finansowania.
    Ja chcę zmienić starego Poloneza na jakiegoś nowego „elektryka”. Też szukam źródeł finansowania.
    Myślę, że ów kolejowy przewoźnik dostanie kilkaset milionów, a mnie pokażą gest pana Kozakiewicza.

  7. Niech się zgadają z tymi co na budowę dworca metropolitalnego wysępili kupę kasy. Na pewno starczy, żeby się podzielić.

Dodaj komentarz

Z kraju