Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne problemy z zakupem biletów na żużel. Kibice tracą nerwy, klub zrywa współpracę z serwisem (zdjęcia)

Po raz kolejny po uruchomieniu sprzedaży biletów na mecz żużlowy padły serwery platformy, która pośredniczyła w ich rozprowadzaniu. To sprawiło, że w dzisiejszy wieczór przed kasami ustawiła się ogromna kolejka. Klub powiedział dosyć.

W niedzielę żużlowcy Speed Car Motor Lublin zmierzą się na stadionie przy Al. Zygmuntowskich z ekipą Get Well Toruń. Będzie to szósta kolejka PGE Ekstraligi. W składzie lubelskich koziołków pojawi się Grigorij Łaguta, który wraca do tego sportu po blisko dwuletnim zawieszeniu za stosowanie niedozwolonych substancji. Rosjanin został awizowany pod numerem dwunastym w miejsce Roberta Lamberta.

Tymczasem kibicom zaczęły puszczać nerwy. Zainteresowanie spotkaniem jak zwykle jest ogromne, jednak po raz kolejny wystąpiły trudności z zakupem biletów. Ich sprzedaż ruszyła we wtorek o godzinie 18:00 za pośrednictwem platformy tubilety.pl. Podobnie jak w poprzednich przypadkach serwery nie wytrzymały zainteresowania kibiców i praktycznie już po kilku minutach rozpoczęły się problemy.

Wielu naszych czytelników informowało, że przez kilka godzin odświeżali stronę jednak nic to nie dawało. Na stronę nie dało się wejść, bądź też zawieszała się w trakcie dokonywania zakupu. Zdenerwowanym kibicom pozostawało tylko obserwować, jak przy każdej kolejnej próbie liczba dostępnych biletów wrobi się coraz mniejsza. Ci, którym się nie udało zakupić biletów przez internet, postanowili je zdobyć w piątek w kasach stadionu. Kolejka, która się ustawiła, przypominała czasy PRL-u.

Kibice swoje nerwy zaczęli przelewać na klub, który jak twierdzą, nie potrafi zorganizować sprzedaży biletów na cywilizowanym poziomie. W efekcie Speed Car Motor Lublin postanowił zakończyć współpracę z portalem tubilety.pl.

Kolejne problemy z zakupem biletów na żużel. Kibice tracą nerwy, klub zrywa współpracę z serwisem (zdjęcia)

(fot. lublin112)

15 komentarzy

  1. Przecież tubilety się zwija. Działają tylko do jesieni.

  2. se na motor wykup…

  3. Niestety bilety były sprzedawane tylko na listę którą stworzył samoistny komitet kolejkowy ,natomiast inni kibice odstali swoje w kolejce i dowiedzieli się że dla ich nie starczy miejsc ponieważ 300 osób z listy dostało całą pulę 500 miejsc.

    • Kolego to powiedz mi o ktorej sie pojawiles do kupienia biletu , bo kolejka byla stworzona po to zeby nie bylo wpychania sie na wydre . Po drugie ja stalem tam od godziny 15 i w kolejce bylem 164 a biletow starczylo do osoby 144 jak sie nie myle, wiec nie pindol ze kazdy z tej listy dostal bilet , a pretensje miej do siebie , mogles byc wczesniej albo poprosic kogos zeby przyszedl wczesniej a pozniej bys sie z nim zamienil

  4. Nie lepiej bylo zakupic sobie karnet. i problem kolejek z glowy , na 7 kolejnych meczy.

  5. w ch.ja walą. niby 9812 miejsc. niby 9812 sprzedanych biletów….
    -Bo przecież tyle jest krzesełek na stadionie.
    – To czemu tyle osób stoi na schodach? czemu tyle osób stoi na górze i przy bandach?
    Ja mam karnet i jak w niedzielę znów będę musiał stać, to oficjalnie napieszę do skarbówki.
    Lekko licząc sprzedają 2 tys biletów więcej. dlatego w kasie tylko za gotówkę.

  6. Dziecko w wózku mega cierpliwe hehhe

  7. Dramat , co to będzie, podetnę sobie żyły, nie wyobrażam sobie życia beż żużlu!
    Podobnie jak bez mongolskiego baletu czy rosyjskiego punkrocka 😉

    • Prof. Tralczyk

      No proste, zuzel jest potrzebny, trzeba czyms wysypywac drogi 4tej kategorii…

  8. Jak trzeba będzie zrobić ewakuacje to wtedy zobaczymy kto będzie odpowiadał.

  9. Ale z was troski.jesli nie umieją sprzedawać biletów to po co chodzić.niech trybuny będą puste.moze nauczą się cywilizacji.masz bilet masz miejscówkę.a nie,nie dość że kupisz cudem bilet to jeszcze stój w kolejce z 5h aby miejsce sobie zająć.chcesz się napić napij się w domu a nie stoją i piją.jak dzieci.

Z kraju