PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę na monitorowanie ze śmigłowców terenów prowadzonych przez siebie inwestycji. Celem jest skuteczniejsze śledzenie postępów prac oraz zapewnienie większego poziomu bezpieczeństwa w miejscach robót.
Jeszcze Misia podczepcie do śmigłowca, będzie taniej. W czasach gdzie drony są wszechobecne….
strzyka
Godzina lotu śmigłowca, w zależności od jego typu to jakieś 5000 zł …
Honda
Stać ich..przecież PAŃSTWOWE*
konkretny
pomyśl jaki popłoch będzie na ziemi jak robotnicy usłyszą dźwięk śmigłowca
SAL
Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać.
Dd
Hehe parodia , może z kosmosu trzeba sprawdzić nikt na to nie wpadł jeszcze ? Postęp jest tak szybki że nie da się dojechać i dogonić budujscych?
wąskotorowy
A drezyny od czego?Kiedyś dyrektor okręgu czy naczelnik zarządu wsiadał w drezynę (odpowiednio przystosowany samochód warszawa ,ewentualnie wołga) i dyrektor kolei jechał na „objazd”.Bywało i tak,że gdy dyrektor z naczelnikami jechał na inspekcję (objazd),to do składu pociągu doczepiali wagon salonkę i cała masa „kolejarzy” jechała z dyrektorem na inspekcję.A dzisiaj każdy „kolejarz wyższego szczebla” ma do dyspozycji samochód a nawet helikopter.Jakże więc na kolei ma być dobrze skoro kierownictwo kolei i związkowcy znają kolej wyłącznie zza szyb samochodu lub choćby helikoptera…..
Edek
wiem coś przestań pierd….ć>))
wąskotorowy
O,związkowiec się odezwał.
pks
a przeprasza po ,,czym” ta drezyna ma dojechać jak zamiast torów leżą pryzmy piachu?
strzyka
Cytat z Misia: Słuchaj! Ty będziesz robił dziadowskie oszczędności na sto – dwieście tysięcy, żeby nas byle łajza z kontroli wzięła za tyłek! Więc wbij sobie w ten twój oszczędny, kierowniczy, filmowy łeb: pieniądze należy zdobywać legalnie, a nie lewymi kombinacjami! Ten twój sznurek z helikoptera może sobie fruwać za ćwierć ceny z twoją żoną, a my, zapamiętaj sobie to, wynajmiemy helikopter na dziesięć godzin za pełną stawkę godzinową od instytucji. „Dziesięć godzin” – słownie.
Hochwander: Ale to jest kilkaset tysięcy!
Miś: Zapłacimy, zapłacimy! Film zrobi na zlecenie instytucja i zapłacimy. Rachunki mam z Cepelii na dwieście osiemdziesiąt tysięcy – zapłacimy. I nie sprzedamy misia żadnemu muzeum nawet Narodowemu za milion!
Cdn.....
Może jeszcze Polska Agencja Kosmiczna niech na zlecenie PKP satelitę wystrzeli.
On lublin
To marnotrawienie pieniedzy. To samo mozna zrobic z porzadnego platowca czy nawet drona. Cena oczywiscie duzo duzo tansza.
Bławat
Lisy mogą korzystać z lotniczej obsługi, to dlaczego koleje nie mogą?
hehe
Jednak na kolei komuna dobrze się trzyma. Takie Państwo w Państwie. Loty wycieczkowe dla pracowników sobie urządzają jak na wybrzeżu dla wczasowiczów. Dronem taniej byłoby wyganiać robotników z krzaków a i okoliczne kury jajka by znosiły.
Jeszcze Misia podczepcie do śmigłowca, będzie taniej. W czasach gdzie drony są wszechobecne….
Godzina lotu śmigłowca, w zależności od jego typu to jakieś 5000 zł …
Stać ich..przecież PAŃSTWOWE*
pomyśl jaki popłoch będzie na ziemi jak robotnicy usłyszą dźwięk śmigłowca
Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać.
Hehe parodia , może z kosmosu trzeba sprawdzić nikt na to nie wpadł jeszcze ? Postęp jest tak szybki że nie da się dojechać i dogonić budujscych?
A drezyny od czego?Kiedyś dyrektor okręgu czy naczelnik zarządu wsiadał w drezynę (odpowiednio przystosowany samochód warszawa ,ewentualnie wołga) i dyrektor kolei jechał na „objazd”.Bywało i tak,że gdy dyrektor z naczelnikami jechał na inspekcję (objazd),to do składu pociągu doczepiali wagon salonkę i cała masa „kolejarzy” jechała z dyrektorem na inspekcję.A dzisiaj każdy „kolejarz wyższego szczebla” ma do dyspozycji samochód a nawet helikopter.Jakże więc na kolei ma być dobrze skoro kierownictwo kolei i związkowcy znają kolej wyłącznie zza szyb samochodu lub choćby helikoptera…..
wiem coś przestań pierd….ć>))
O,związkowiec się odezwał.
a przeprasza po ,,czym” ta drezyna ma dojechać jak zamiast torów leżą pryzmy piachu?
Cytat z Misia: Słuchaj! Ty będziesz robił dziadowskie oszczędności na sto – dwieście tysięcy, żeby nas byle łajza z kontroli wzięła za tyłek! Więc wbij sobie w ten twój oszczędny, kierowniczy, filmowy łeb: pieniądze należy zdobywać legalnie, a nie lewymi kombinacjami! Ten twój sznurek z helikoptera może sobie fruwać za ćwierć ceny z twoją żoną, a my, zapamiętaj sobie to, wynajmiemy helikopter na dziesięć godzin za pełną stawkę godzinową od instytucji. „Dziesięć godzin” – słownie.
Hochwander: Ale to jest kilkaset tysięcy!
Miś: Zapłacimy, zapłacimy! Film zrobi na zlecenie instytucja i zapłacimy. Rachunki mam z Cepelii na dwieście osiemdziesiąt tysięcy – zapłacimy. I nie sprzedamy misia żadnemu muzeum nawet Narodowemu za milion!
Może jeszcze Polska Agencja Kosmiczna niech na zlecenie PKP satelitę wystrzeli.
To marnotrawienie pieniedzy. To samo mozna zrobic z porzadnego platowca czy nawet drona. Cena oczywiscie duzo duzo tansza.
Lisy mogą korzystać z lotniczej obsługi, to dlaczego koleje nie mogą?
Jednak na kolei komuna dobrze się trzyma. Takie Państwo w Państwie. Loty wycieczkowe dla pracowników sobie urządzają jak na wybrzeżu dla wczasowiczów. Dronem taniej byłoby wyganiać robotników z krzaków a i okoliczne kury jajka by znosiły.