Jak zwykle po opadach deszczu, na al. Tysiąclecia w Lublinie, na wysokości młyna Krauzego, doszło do zdarzenia drogowego. Tradycyjnie już auto uderzyło w bariery energochłonne.
Zero odpowiedzialności, rozpierniczyć i w nogi, a później ktoś na tym syfie się rozbije. Za próbę ucieczki mandat x2.
battery666
Witosa jest jak zakręt mistrzów w Rudzie Sląskiej
olo
tam na bogato – monitoring z każdej strony
Dobry anioł stróż
Powiem tak, jako znajomy owego kierowcy. Ani nie przekroczył prędkości (jechał z prędkością mniejszą niż obowiązujące tam ograniczenie), ani nie chcieli uciec. Nawierzchnia była śliska przez pogodę plus prędkość była adekwatna do warunków pogodowych panujących w tym momencie w mieście Lublin. Przed dodaniem artykułu fajnie by było się dowiedzieć jak naprawdę to wszystko wyglądało, a nie pisać fałszywą wersje albo domyslenia.
redakcja
Wersja jest jak najbardziej prawdziwa…
Pozdrawiamy
Buena alma
Potwierdzam tą wersję wydarzeń. Wstyd że tak znany portal podaje nieprawdziwą wersję wydarzeń/pomówienia :/
Olo
O czym ty człowieku piszesz? Tak się składa że jechałem za wami. I nie wmawiaj nikomu, jechaliście zgodnie z przepisami. Może owszem w tym miejscu zwolniliście, ale nie do takiej prędkości jaka byłaby odpowiednia w tych warunkach. Pamiętaj że zawsze się znajdzie ktoś kto widział dane zdarzenie. A robienie z ludzi idio#ów, i zazrzucanie komuś pisania nieprawdy nie pomoże. A tak dla przypomnienia, to że się nie przykryta prędkości nie oznacza że prędkość jest adekwatna do warunków na drodze.
Rozważny
Czyli co sugerujesz? Prędkość zbyt niska, czy zbyt dobry kierowca, a może stan techniczny pojazdu za dobry? Kolego, następnym razem po prostu pomysl i nie rżnij bohatera, tylko przepisowo jedz a wtedy barierki Cię nie będą atakować
Obiektywny
Tak, oczywiście. Jeszcze powiedz że to ta podstępna barierka wyskoczyła przed jego auto, a potem wróciła na miejsce i rżnęła głupa, że nie ma z tym nic wspólnego. Ten zakręt zweryfikował już wielu „kierofców”. Jeżeli auto wpada w poślizg oznacza jedno, że prędkość była za duża, nieważne, że jechało się poniżej dopuszczalnego w tym miejscu ograniczenia. Po prostu i tak było za szybko. Oczywiście wpływ mogło mieć też zawieszenie czy opony, jednak jeżeli się jest kierowcą a nie „kierofcą” należy wiedzieć w jakim stanie jest auto i tym samym dostosować prędkość. Sądzę że przez cały dzień przyjechało tędy kilka tysięcy samochodów jakoś żaden inny nie zakończył jazdy w barierach. No chyba że według ciebie polowała ta bariera właśnie na twojego kolegę. Ale lepiej zarzucać komus pisanie nieprawdy sądząc że naród ciemny i wszystko kupi.
Świadek
Dobry anioł stróż, a mam przesłać do redakcji nagranie z wideorejestratora tej, w cudzysłowie, przepisowej jazdy? I nie tylko chodzi mi o to miejsce tylko co się działo wcześniej? Zapamiętaj że wiele aut posiada kamerki i wiele rzeczy się nagrywa. Zobaczymy wtedy jak będziesz śpiewał.
prosze bardzo, pokaz to nagranie jak takiś hojny
Znachor starodawny bez dyplomu
Przecież prędkość dozwolona nie jest obowiązkowa.
//////////////
te mądrala znajomy kierującego podaj zatem realną przyczynę tego dzwona , jechali prawidłowo , oponki co najmniej dobre i co ?
koronaŻenek
kolejna melepeta i niemota drogowa
Kaczysta
To co było przyczyną tego zdarzenia Aniele? Tulu przejechało, tylko Twój znajomy nie dał rady.
elo
Potwierdzam. Jechałem tamtą drogą. Prędkość Hondy była dobra ale po prostu łuk był za ciasny.
Pff
Hahahaah to auto z kebaba z LSW widać daleko się małolat zapędził hahaha już mu Racławicka nie wystarcza
//////////////
dokładnie a tam znajomy jego napisał teorię cudownego poślizgu . buhahahahahahahahahaha
jechali odpowiednio na odpowiednich oponach i wpadliw poślizg bo tam ….żyła wodna jest , buhahahahahahaha
WAS
Tak czy owak, kolejna honda wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej.
Podpis elektroniczny
Czy Franio ma wolne w niedzielę?
Obserwator
Jasne kurteczki białe buciki
Bogato
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Zero odpowiedzialności, rozpierniczyć i w nogi, a później ktoś na tym syfie się rozbije. Za próbę ucieczki mandat x2.
Witosa jest jak zakręt mistrzów w Rudzie Sląskiej
tam na bogato – monitoring z każdej strony
Powiem tak, jako znajomy owego kierowcy. Ani nie przekroczył prędkości (jechał z prędkością mniejszą niż obowiązujące tam ograniczenie), ani nie chcieli uciec. Nawierzchnia była śliska przez pogodę plus prędkość była adekwatna do warunków pogodowych panujących w tym momencie w mieście Lublin. Przed dodaniem artykułu fajnie by było się dowiedzieć jak naprawdę to wszystko wyglądało, a nie pisać fałszywą wersje albo domyslenia.
Wersja jest jak najbardziej prawdziwa…
Pozdrawiamy
Potwierdzam tą wersję wydarzeń. Wstyd że tak znany portal podaje nieprawdziwą wersję wydarzeń/pomówienia :/
O czym ty człowieku piszesz? Tak się składa że jechałem za wami. I nie wmawiaj nikomu, jechaliście zgodnie z przepisami. Może owszem w tym miejscu zwolniliście, ale nie do takiej prędkości jaka byłaby odpowiednia w tych warunkach. Pamiętaj że zawsze się znajdzie ktoś kto widział dane zdarzenie. A robienie z ludzi idio#ów, i zazrzucanie komuś pisania nieprawdy nie pomoże. A tak dla przypomnienia, to że się nie przykryta prędkości nie oznacza że prędkość jest adekwatna do warunków na drodze.
Czyli co sugerujesz? Prędkość zbyt niska, czy zbyt dobry kierowca, a może stan techniczny pojazdu za dobry? Kolego, następnym razem po prostu pomysl i nie rżnij bohatera, tylko przepisowo jedz a wtedy barierki Cię nie będą atakować
Tak, oczywiście. Jeszcze powiedz że to ta podstępna barierka wyskoczyła przed jego auto, a potem wróciła na miejsce i rżnęła głupa, że nie ma z tym nic wspólnego. Ten zakręt zweryfikował już wielu „kierofców”. Jeżeli auto wpada w poślizg oznacza jedno, że prędkość była za duża, nieważne, że jechało się poniżej dopuszczalnego w tym miejscu ograniczenia. Po prostu i tak było za szybko. Oczywiście wpływ mogło mieć też zawieszenie czy opony, jednak jeżeli się jest kierowcą a nie „kierofcą” należy wiedzieć w jakim stanie jest auto i tym samym dostosować prędkość. Sądzę że przez cały dzień przyjechało tędy kilka tysięcy samochodów jakoś żaden inny nie zakończył jazdy w barierach. No chyba że według ciebie polowała ta bariera właśnie na twojego kolegę. Ale lepiej zarzucać komus pisanie nieprawdy sądząc że naród ciemny i wszystko kupi.
Dobry anioł stróż, a mam przesłać do redakcji nagranie z wideorejestratora tej, w cudzysłowie, przepisowej jazdy? I nie tylko chodzi mi o to miejsce tylko co się działo wcześniej? Zapamiętaj że wiele aut posiada kamerki i wiele rzeczy się nagrywa. Zobaczymy wtedy jak będziesz śpiewał.
prosze bardzo, pokaz to nagranie jak takiś hojny
Przecież prędkość dozwolona nie jest obowiązkowa.
te mądrala znajomy kierującego podaj zatem realną przyczynę tego dzwona , jechali prawidłowo , oponki co najmniej dobre i co ?
kolejna melepeta i niemota drogowa
To co było przyczyną tego zdarzenia Aniele? Tulu przejechało, tylko Twój znajomy nie dał rady.
Potwierdzam. Jechałem tamtą drogą. Prędkość Hondy była dobra ale po prostu łuk był za ciasny.
Hahahaah to auto z kebaba z LSW widać daleko się małolat zapędził hahaha już mu Racławicka nie wystarcza
dokładnie a tam znajomy jego napisał teorię cudownego poślizgu . buhahahahahahahahahaha
jechali odpowiednio na odpowiednich oponach i wpadliw poślizg bo tam ….żyła wodna jest , buhahahahahahaha
Tak czy owak, kolejna honda wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej.
Czy Franio ma wolne w niedzielę?
Jasne kurteczki białe buciki
Bogato
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Piekarze